Strona Główna Ogród Rabaty kwiatowe – jak założyć rabatę?

Rabaty kwiatowe – jak założyć rabatę?

autor Ogarnij Ogród

Przychodzi czasami taki moment w życiu właściciela trawnika, że przestaje on cieszyć oko i na myśl o koszeniu, nawożeniu, wertykulacji, aeracji, podlewaniu i znów koszeniu wywołuje niechęć. Warto wówczas zacząć od poświęcenia choć kawałka zielonej murawy i zamiany go w kolorowy zawrót głowy (rabaty kwiatowe), który przy odpowiednim doborze roślin sam się będzie rozsiewał, nie będzie wymagał podlewania, będzie tętnił życiem pszczół, motyli, trzmieli i wielu innych owadów i będzie cieszył oczy. A wygląda to najczęściej tak, że ten mały kawałek, to dopiero początek, a trawa z czasem stanie się tylko zieloną wyspą pośród morza kwiecia.

Kiedy zakładamy rabatę?

Prościej powiedzieć, kiedy jej się nie da założyć. Otóż tylko zimą. Każda inna pora roku jest odpowiednia. Każda ma oczywiście swoje zalety, ma też i wady. Wiosną – dużo wilgoci w podłożu a latem można już cieszyć oko kwitnącymi roślinami. Latem – lepiej postawić na rośliny, które przechodzą szybką wegetację lub kupować już kwitnące w doniczkach, za to trzeba systematycznie je podlewać, jeśli nie pada. A jesienią mamy problem z podlewaniem z głowy a wiosna przywita nas już kwieciem. Jesień to również ogromny wybór bylin i powszechna dostępność takich sadzonek.

Zaczynamy od projektu

Oczywiście można iść na żywioł. Zaświtała myśl, że ma być rabata, wyjazd do centrum ogrodniczego lub zakupy przez internet i sadzimy. Spontanicznie stworzone rabaty kwiatowe mają swój urok. Może się jednak okazać, że kwiaty przekwitną w zasadzie jednocześnie i zrobi się na niej smutno. Dlatego dużo lepiej jest wziąć kartkę papieru, ołówek i dobrze wszystko rozplanować.

projekt ogródka – rabaty kwiatowe

Projekt ogródka – rabaty kwiatowe, wikipedia.org

Gdy już wybierzemy sobie miejsce, w którym będą rosły poszczególne rośliny, ustalamy jakiej będzie wielkości i jaki rabaty kwiatowe będą miały kształt. Dobrze jest by każda była w zasięgu naszego wzroku, by cieszyła kolorami. Otaczamy kamieniami wybrane miejsce i jeśli kształt nam odpowiada, przenosimy go na kartkę. Jeśli nie znamy się na roślinach i niewiele o nich wiemy, warto poszukać inspiracji. Dobrze jest planowanie nasadzeń zacząć od wyboru rośliny, która będzie na rabacie dominowała. W zależności od obszaru może to być np. jakiś krzew – choćby dereń, jeśli obszar jest mniejszy to bylina wieloletnia – hortensja, azalia a może piwonia? Dobrze jest takie nasadzenie powtórzyć 2 a nawet trzykrotnie i wokół niego planować inne, już niższe i mniej spektakularne.

Dobieramy gatunki roślin

Jak najprościej założyć rabaty kwiatowe, bez planów, poznawania wymagań roślin i bez wiedzy, kiedy kwitną? Otóż wystarczy kupić gotowe zestawy nasion i po prostu je wysiać. Powstanie wówczas piękna, kwietna łąka. Wiosną wystarczy tylko dosiewać nasiona, gdyż wiele z tych roślin rozsieje się samodzielnie.

Jeśli jednak to dla nas zbyt mało, można pokusić się o stworzenie pięknej, wielogatunkowej rabaty, która z roku na rok będzie cieszyła coraz bardziej dorodnymi roślinami, coraz bujniej kwitnącymi.

Ale tu dobór roślin naprawdę trzeba zaplanować, znając ich wymagania glebowe, przestrzeń, jakiej będą potrzebować, wiedzieć kiedy kwitną by rabaty kwiatowe były atrakcyjne przez cały sezon. Ważny jest również dobór roślin pod względem pracochłonności, jakiej będą takie rabaty kwiatowe od nas wymagała.

Ze względu na zmiany klimatu a co a tym idzie przedłużające się latem susze, dobrze jest wybierać rośliny, które lepiej znoszą niedobory wody jak: świdośliwa Lamarcka, ligustr pospolity, berberysy, lawenda czy wrzosy. Na rabacie nie może zabraknąć również roślin miododajnych: lawenda wąskolistna, jeżówka, przetacznik kłosowy czy przywrotnik ostroklapowy. Zaproszeniem dla ptaków będzie zasadzenie kaliny, derania czy irgi poziomej. A co dla motyli? Oczywiście budleja Dawida – większej ich liczby nie zobaczycie chyba na żadnej innej roślinie.

Tło dla rabaty mogą stanowić bardzo modne w ostatnich latach trawy, ale doskonale sprawdzą się również w roli najniższego piętra rabaty, wypełniając przestrzenie pomiędzy innymi roślinami. Dzięki nim rabaty kwiatowe nawet zimą będzie interesujące.

By nie stawała się zimą szarą plamą, dobrze jest również pomyśleć o roślinach zimozielonych. Niska odmiana bukszpanu może stanowić obrzeże a zdobić centrum mogą bluszcz pospolity, bergenia sercowata czy barwinek pospolity. Rododendrony będą zachwycały latem kolorami a zimą pozostaną zielone. Można też postawić na zimozielone krzewy jak: mahonia pospolita, ognik szkarłatny czy trzmielina Fortune`a.

sadzenie kwiatów na rabaty kwiatowe

Sadzonki na rabaty kwiatoww, autor: JillWellington, Pixabay

Jeśli już wczesną wiosną rabatę mają zdobić roślinki kwitnące, dobrze jest jesienią zasadzić na niej cebulki krokusów, tulipanów, narcyzów, przebiśniegów, sasanek czy ozdobnych czosnków.

Gdyby małym nam się wiejski klimat, na rabacie nie może zabraknąć malw, pysznogłówek, lilii, piwonii, irysów, dalii, floksów a także aksamitek, nasturcji, nagietków, bratków, niezapominajek i stokrotek.

Dbamy o detale

Ważne jest by rabaty kwiatowe zostały tak zaplanowane, aby idealnie wkomponowały się w już istniejący klimat naszego ogrodu, by np. zastosować obrzeża i ściółkę, które już wcześniej były w ogrodzie.

Można pomyśleć o wstawieniu rzeźby, fontanny albo ciekawego poidełka dla ptaków i owadów. Uroku na pewno dodadzą lampy solarne, dostępne teraz w najróżniejszych kształtach. Już na etapie planowania dobrze jest doprowadzić do takiej rabaty prąd, wówczas zimą można na niej będzie zainstalować jakąś świąteczną instalację świetlną albo kolorowe lampki.

O wszystkich tych detalach warto pomyśleć już na etapie planowania rabaty kwiatowej, by wszystko na niej było spójne.

Rabaty kwiatowe – zakładanie 

Zakładanie rabaty krok po kroku:

  • wytyczamy granice palikami i sznurkiem, wężem ogrodowym lub innym sposobem,
  • szpadlem usuwamy trawę wraz z korzeniami. Możemy ją przenieść w one miejsce, możemy przeznaczyć na kompost,
  • przekujemy cały obszar usuwając kamienie i korzenie, świetnie sprawdzi się w tym wypadku użycie glebogryzarki, którą można np. wypożyczyć,
  • montujemy obrzeża gotowe albo układamy dachówki, cegły lub kamienie albo sadzimy żywe obwódki – może to być lawenda, bukszpan, niskie trawy,
  • rozsypujemy na całym obszarze warstwę żyznej ziemi, która dobrze by była zmieszana z kompostem,
  • w zależności od charakteru tego miejsca i sadzonych tam roślin stosujemy agrowłókninę – oczywiście dla łąki kwietnej nie ma takiej możliwości, ale jeśli rośliny będą duże lub zadarniające, to agrowłóknina ograniczy porost chwastów i będzie zatrzymywała wilgoć w podłożu,
  • rozkładamy wszystkie rośliny w zaplanowanych miejscach aby ostatni raz rzucić okiem jak nasze plany mają się do rzeczywistości i ewentualnie dokonać zmian,
  • i zaczynamy nasadzenia, rozcinamy agrotkaninę na krzyż, wykopujemy dołki, które dobrze jest uzupełnić kompostem, jeśli ziemia nie jest zbyt żyzna i w zależności od preferencji roślin albo rozbijamy bryłę korzeniową albo wsadzamy w całości, zasypujemy i obficie podlewamy,
  • na koniec całość ściółkujemy (oczywiście nie łąkę kwietną) korą, kamyczkami lub żwirkiem.

Fot. główna: Man Chung, Unsplash

Przeczytaj także

Dodaj komentarz