Brązowienie kwiatów hortensji to oznaka, że z naszą rośliną dzieje się coś niepokojącego. Nieestetyczny wygląd jest często tylko powierzchownym problemem, bowiem roślina mogła zostać zaatakowana przez szkodniki, porażona przez chorobę, bądź na skutek złej pielęgnacji lub warunków w jakich wzrasta traci swoją urodę. Dlaczego kwiaty hortensji brązowieją?
Szkodniki i choroby powodujące brązowienie kwiatów hortensji
Wśród szkodników, które mogą być odpowiedzialne za brązowienie kwiatów hortensji możemy wymienić mszyce. Atakując młode pędy, liście i pąki kwiatowe hortensji pozbawiają je soków, co osłabia całe krzewy. Kwiaty na ich skutek karłowacieją, tracą swój piękny kształt, a klejąca rosa miodowa, którą szkodniki pokrywają ich powierzchni powoduje obumieranie porażonych fragmentów rośliny i staje się pożywką dla chorób grzybowych. Podobne objawy zauważamy na liściach i pędach.
Brązowienie kwiatów hortensji może być również wynikiem chorób grzybowych jak:
- Szara pleśń – jej obecność możemy zaobserwować poprzez brązowe plamki umiejscowione na płatkach kwiatowych. Patogen ten najczęściej atakuje rośliny w okresach dużej wilgotności, sporego zacienienia oraz przy nadmiernym zagęszczeniu krzewów hortensji. Objawy choroby poza kwiatami, znajdziemy również na pędach i liściach – pojawiają się wówczas brunatne, wodniste plamy, które z czasem pokrywa szary nalot. Roślina zaatakowana szarą pleśnią czernieje i stopniowo zamiera.
- Antraknoza – choroba ta atakuje rośliny w okresach upałów i dużej wilgotności. Plamy powstałe na skutek porażenia nierzadko obejmują całe płatki kwiatowe hortensji. Jej objawy możemy zaobserwować także na liściach rośliny.
Dlaczego hortensja więdnie na słońcu?
Słońce to nieocenione wsparcie dla roślin, ale jak wiadomo – co za dużo to niezdrowo. Przy nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne kwiaty hortensji mogą brązowieć na skutek poparzeń słonecznych, nie mały wpływ na ich kondycję będzie miała także susza. Kluczowe jest zatem zadbanie o zapewnienie im optymalnego stanowiska, które będzie lekko zacienione, bowiem wiele odmian hortensji źle znosi mocne nasłonecznienie.
Poparzenia kwiatów hortensji objawiają się poprzez brązowiejące plamy na płatkach – często pokrywają one całe kwiaty przyczyniając się do ich zasychania. Poparzone słońcem kwiaty dobrze jest usuwać, aby pobudzić hortensje do zawiązywania nowych pąków – zyska na tym również estetyka ogrodu. Jeżeli zależy nam na uniknięciu tej sytuacji, warto przemyśleć to, gdzie posadzimy nasze krzewy z wyprzedzeniem. Najlepsze będą stanowiska o ekspozycji wschodniej lub zachodniej, pod koronami wyższych drzew – dzięki temu rośliny zyskają kojący cień w najbardziej upalne dni. Jeżeli w poprzednim sezonie kwiaty cierpiały z powodu poparzeń, warto na wiosnę przenieść rośliny w bardziej ocienione miejsce.
Hortensja może więdnąć również z powodu suszy w okresie upałów. W tym czasie kluczowe jest zadbanie o jej regularne podlewanie, a dodatkowo dobrze jest podłoże pod roślinami wyściółkować, co pozwoli zatrzymać wilgoć na dłużej. W czasie wysokich temperatur należy podlewać rośliny obficie, do 3 razy tygodniowo, najlepiej w godzinach porannych lub wczesnym wieczorem.
Błędy w uprawie powodem brązowienia kwiatów hortensji
Brązowienie kwiatów hortensji może wynikać z nieprawidłowej pielęgnacji i warunków uprawy. Wśród najczęściej popełnianych błędów wymienić możemy:
- Niewłaściwe stanowisko – jak wspomniano powyżej, kluczem do uniknięcia brązowienia płatków kwiatowych hortensji jest zapewnienie roślinom bezpiecznego stanowiska. Najlepsze będzie zatem półcieniste, które ograniczy całodzienną ekspozycję na słońce.
- Nieprawidłowe podlewanie – susza jest zgubą wszystkich roślin, a hortensje odczuwają ją ze zdwojoną siłą. Należy zadbać o ich regularne nawodnienie, pamiętając przy tym o unikaniu zalewania liści i kwiatów krzewu.
- Nienależycie dobrane podłoże – hortensje lubią podłoża kwaśne i lekko kwaśne, stąd też niezbędne jest stworzenie im odpowiednich warunków. Warto uzupełnić ich podłoże torfem, stosować nawozy zakwaszające, można przy tym wykorzystać ściółkowanie kora sosnową.
- Niewłaściwe nawożenie – obficie kwitnące hortensje wymagają naprawdę dużej ilości składników odżywczych. Dobrze jest zatem zadbać o ich zasilenie stosowanymi nawozami – w formie granulowanej bądź płynnej. Ważne jest stosowanie nawozów z początkiem wegetacji roślin, jak i tuż przed kwitnieniem, kiedy to mają największe wymagania. W okresie na przełomie lata i jesieni lepiej zasilanie roślin zredukować do minimum – szczególnie ograniczając nawozy azotowe. Można wówczas opcjonalnie zastosować preparaty jesienne z potasem i fosforem, które wspomogą przygotowanie krzewów do spoczynku zimowego.
- Niewłaściwe cięcie hortensji – hortensje ogrodowe kwitną na pędach zeszłorocznych, z kolei np. hortensje bukietowe, drzewiaste czy piłowane na tegorocznych. Wiedza na ten temat powinna towarzyszyć nam podczas cięcia pielęgnacyjnego. Nie małe znaczenie ma również termin zabiegu, który powinien być dostosowany do określonej odmiany. Złe przycinanie powodować może całkowity brak kwitnienia.
- Niewłaściwe zabezpieczenie hortensji na zimę lub jego brak – jeżeli w naszej uprawie występują odmiany wrażliwe na mróz, konieczne jest zastosowanie osłon na okres zimy. Zabezpieczenie można wykonać z materiałów jak słoma czy agrowłókniną, a dodatkowo dobrze jest hortensje kopczykować jak róże.
Co robić, żeby hortensje nie chorowały?
Pielęgnacja hortensji to podstawa zdrowia krzewów. Dopasowanie zabiegów pielęgnacyjnych oraz warunków uprawy do hodowanych odmian pozwoli zyskać piękne kwiaty każdego roku. Rośliny te wymagają odpowiedniego pH podłoża, stanowiska, nawożenia, podlewania i cięcia, jednak przy odrobinie wysiłku odwdzięczają się bujnym kwitnieniem.
Fot. główna: Marisa04/pixabay.com