Zaczyna się lato. Wakacje zachęcają do spędzania czasu na zewnątrz. Wysoka temperatura, nawet wieczorami, pozwala nam na relaks przy subtelnych ogrodowych światełkach czy żarzącym się ognisku. Są jednak istoty, które mogą zaburzyć ten idylliczny spokój. Są nimi oczywiście niesławne komary. Mimo, że obecnie nie ma chorób, którymi można się w Polsce zarazić od ukąszenia tego owada, samo złe samopoczucie, obrzęk, swędzenie i zaczerwienienie skóry, które mu towarzyszą, są wystarczającym dyskomfortem. Aby poradzić sobie z tym problemem, wielu z nas sięga po komercyjne a jednocześnie chemiczne środki ochrony przed moskitami. Często nie pachną one zachęcająco, lepią się do skóry lub po prostu nie pomagają. Ponadto wiele z nich nie może być stosowanych na przykład przez dzieci czy kobiety w ciąży. Dobra wiadomość jest taka, że istnieje spora grupa roślin odstraszająca komary.
Komarzyca (Plectranthus glabratus)
Komarzyca to potoczna nazwa rośliny o nazwie Plektrantus koleusowaty, jednej z najpopularniejszych roślin odstraszających te nieprzyjemne owady. Pochodzi z tropików, więc u nas należy ją trzymać w ciepłych miejscach, czyli w mieszkaniu. Latem dobrze sobie poradzi także na balkonie. Należy więc traktować ją jako roślinę doniczkową, dobrze rośnie na ziemi kwiatowej lub kompostowej. Postawmy ją w słonecznym lub półcienistym miejscu. Należy ją podlewać często, ale niezbyt obficie, a nawozić od wiosny do końca sierpnia co dwa tygodnie lub przy sadzeniu wybrać nawóz wolnodziałający.

Lawenda (Lavandula)
Niezwykle piękna i pachnąca, a także odstraszająca nieproszonych gości. Wywodzi się z rejonów śródziemnomorskich i jest dość łatwa w uprawie. Drobne i subtelne kwiaty lawendy występują głównie w odcieniach koloru niebieskiego i fioletowego. Nie tylko pięknie się prezentuje uprawiana bezpośrednio w podłożu lub w pojemnikach, przy okazji nieziemsko pachnie. I to właśnie ta woń, urzekająca dla większości ludzi, odstrasza tych małych krwiopijców. Przy tym nie sprawia większych problemów uprawowych. Potrzebuje jedynie nasłonecznionego, suchego miejsca średnio żyznej ziemi i umiarkowanej ilości wody. Najbardziej popularna w Polsce odmiana – lawenda wąskolistna – nie wymaga nawet nawożenia.

Kocimiętka (Nepeta)
Bylina lub roślina jednoroczna, kwitnąca przez całe lato, o intensywnie pachnących liściach i pędach. Dorasta do około metra wysokości, by pochwalić się swoimi białymi bądź niebieskimi kwiatami. Lubiana jest przez koty i znienawidzona przez komary. Podobnie jak lawenda, kocimiętka nie potrzebuje dużo wody. Należy ją podlewać jedynie w okresach intensywnej suszy. Najlepiej funkcjonuje w słońcu i nie potrzebuje nawożenia. Czy to przypadek, że już druga propozycja z listy jest mało wymagająca w uprawie? Może siły nadprzyrodzone też nie przepadają za komarami i postanowiły nam nieco pomóc.

Bazylia (Ocimum)
Można ją nabyć idąc rano po chleb do mniejszego lub większego marketu. Wielu z nas traktuje bazylię z przymrużeniem oka i trochę jej nie doceniamy. Często kupujemy tę roślinę przed wystawną kolacją dla rodziny, by nadać koloru spaghetti niczym z Włoch. Następnie, po wykorzystaniu jej aromatycznych liści, wyrzucamy ją. Fakt, że należy ona do ziół odstraszających komary może nas przekonać do pozostawienia jej na dłużej na słonecznym parapecie, bo właśnie słońce i woda to najważniejsze czynniki, które pozwolą bazylii wznieść się do swoich 60 cm. Dzięki tej mało wymagającej roślinie możemy mieć latem pyszne spaghetti i mniej komarów podczas jego konsumpcji.

Macierzanka (Thymus)
Macierzanka to kolejna wonna roślina zakochana w słońcu. Charakteryzuje się uroczymi, delikatnymi, liliowo-fioletowymi kwiatkami skupionymi w kokony. Występuje w Europie, Afryce Północnej i Azji. W naszym kraju można ją znaleźć na suchych i piaszczystych terenach lub pomiędzy skupiskami skalnymi w górach. Posiada ona funkcje dekoracyjne, lecznicze i odstraszające wiele owadów, takich jak wielokrotnie wspomniane w tym artykule komary. Jedna z jej odmian jest popularną przyprawą zwaną tymiankiem. W granicach naszych ogrodów najczęściej spotykanymi gatunkami są macierzanka piaskowa, zwyczajna i cytrynowa. Jest ona niezwykle niezależnym obiektem roślinnym, gdyż nie potrzebuje ani nawożenia, ani podlewania. Owady, strzeżcie się naszej macierzy.

Hyzop (Hyssopus)
Amatorom często myli się z lawendą. Łodygi pokryte fioletowymi lub białymi kwiatami były doceniane przez wieki ze względu na wysoką zawartość olejków eterycznych i właściwości odkażające. Tworzono z niego na przykład gałązki do święcenia! Hyzop lubi gleby bogate w wapń o strukturze piaszczysto-gliniastej. Józefek, bo tak potocznie nazywa się hyzop lekarski, potrzebuje słońca a wody tylko w początkowych stadiach wzrostu. Dorosłe “Józefy” dobrze bowiem znoszą suszę. Może być uprawiany również na balkonach.

Szałwia (Salvia), mięta (Mentha) , melisa (Melissa)
Niemal każdy z nas wyposażony jest przynajmniej w herbatki z zawartością tych ziół. Można je siać również w doniczkach. Zielone trio, zwłaszcza w postaci świeżych ziół, oprócz znanych wszystkim właściwości kojących, odkażających czy przeciwbólowych jest także źródłem bólu istnienia dla komarów. Szałwia ma podłużne liście i jasnofioletowe kwiaty. Można ją czasem znaleźć w pastach do zębów. Mięta ostudzi nam letnie wieczory zwłaszcza serwowana w wodzie z lodem i cytryną. Ma bladoróżowe kwiaty. Melisa natomiast ma przyjemny, cytrusowy zapach. Rosnące w skrzyneczce i postawione na parapecie, dodatkowo skutecznie odstraszą komary.

Pelargonia pachnąca(Pelargonium graveolens)
Pelargonia pachnąca, inaczej geranium, to rozpowszeniona na szeroką skalę roślina ozdobna. Jeśli chcemy urozmaicić sobie zestaw antykomarowy rośliną kwitnącą, pelargonia jest odpowiednią kandydatką. Występuje w różnorakich krojach i kolorach. Jest z czego wybierać. Geranium najlepiej rozwija się w słońcu, ale toleruje też nieco bardziej zacienione miejsca, doniczka powinna posiadać odpowiedni drenaż, gdyż roślinę tę należy regularnie podlewać. Gleba może być średnio żyzna choć nawożenie jest w tym przypadku koniecznością, jeśli chcemy cieszyć się dużą liczbą kwiatów. Nie są one najistotniejsze w walce z komarami, gdyż tutaj to liście wykonują całą robotę, wydzielając słodko-cytrynowy zapach.

Planując aranżację tarasu, ogrodu czy nawet okiennego parapetu najlepiej stworzyć kompozycję zapachową i wizualną złożoną między innymi z powyższych pozycji, wówczas skuteczność powyższych roślin będzie naprawdę imponująca. Powodzenia w odkomarzaniu ogrodu!
Fot. główna: ekamelev/pixbay.com