Strona Główna Ogród Kiedy i jak sadzić drzewka owocowe?

Kiedy i jak sadzić drzewka owocowe?

autor Ogarnij Ogród

Najlepszym momentem na sadzenie drzewek owocowych jest jesień. Tak było od zawsze. Oczywiście wiosna też jest odpowiednia, choć już nie „naj”. Tyle, że dożyliśmy takich czasów i takich możliwości, że w zasadzie wystarczy powiedzieć, że drzewek owocowych nie sadzi się zimą. Choć kto wie, co wymyślą za lat kilka?

O co chodzi z tymi drzewkami? Otóż moment sadzenia zależy od tego w jakiej formie zostały zakupione. Czy mają odkryty korzeń, czy też rosną w wielkiej donicy, w której świetnie się już ukorzeniły. Bo to od tego zależy termin sadzenia. Jeśli kupujecie z gołymi korzeniami, dobrze się im przyjrzyjcie, nie mogą być zasuszone, bo roślina będzie miała dużo mniejsze szanse na przyjęcie się w miejscu docelowym. Jeśli wszystko wydaje się w porządku to wystarczy tylko drzewka posadzić i zaczekać troszkę. A później to już tylko zrywać owoce.

Wybór miejsca i podłoża

Dobrze dobrane miejsce sadzenia to klucz do sukcesu, którym jest zebranie wielkich koszy pięknych, dorodnych i zdrowych owoców. Przede wszystkim musi to być stanowisko słoneczne. Słońce ma ogromny wpływ na jakość i smak owoców. Nie sadzi się natomiast drzewek w zagłębieniach terenu, gdzie wiosną zawsze gromadzi się zimne powietrze i tworzą się w nich zastoiska mrozowe. To zawsze końcu prowadzi do przemarznięcia całych roślin, choć gdy przemarzną już same kwiaty, to mamy po zbiorach.

Drzewka owocowe lubią podłoże piaszczysto-gliniaste, próchnicze i wilgotne, ale już nie podmokłe. Gliniaste, ciężkie i podmokłe podłoża sprawiają, że drzewka wciąż będą zapadały na choroby grzybowe i będą narażone na przemarzanie. Zbyt duża ilość wody w podłożu będzie również powodowała pękanie owoców. W takich miejscach lepiej będą się czuły krzewy owocowe i lepiej jest je tam posadzić.

Kiedy sadzić drzewka?

Drzewka owocowe, które są dostępne w sprzedaży, przeważnie mają jakieś 2-3 lata, najczęściej goły korzeń i trzeba je od razu sadzić. Gdy nie jest to możliwe, takie korzenie trzeba zabezpieczyć. W oczekiwaniu na sadzenie można drzewko włożyć np. do wiaderka, obsypać je lekką ziemią z piaskiem i dobrze nawodnić. Można je również zadołować i też obficie podlać. Korzenie nie mogą zostać przesuszone. Może to doprowadzić do tego, że posadzone drzewka owocowe zamiast pięknie odbić to po prostu wyschną.

Drzewka najlepiej jest sadzić jesienią (październik-listopad) albo wczesną wiosną (marzec-kwiecień), gdy są jeszcze w stanie spoczynku.

drzewka owocowe fot. Herry Lawford / flickr.com

Dużo zależy od gatunku sadzonych drzewek. Te ciepłolubne, które wcześnie kwitną najlepiej przyjmą się i zaaklimatyzują posadzone wiosną. Chodzi tu o nektarynki, brzoskwinie, morele czy wczesne czereśnie. Są to rośliny bardzo wrażliwe na wiosenne przymrozki i dlatego lepiej dać im czas by do kolejnej wiosny zdążyły się dobrze przyjąć i nabrać odporności.

Jednak generalnie jesień jest najlepszym czasem dla sadzenia drzewek owocowych. W tym czasie podłoże jest w zasadzie wciąż wilgotne, a tego młode drzewa potrzebują. Do tego zdążą się jeszcze do zimy przyjąć a wiosną nastąpi szybka wegetacja.

A skąd twierdzenie, że nie sadzi się drzew tylko zimą a każda inna pora jest dobra, nie wyłączając środka lata? Dotyczy to drzewek, które bez problemu można kupić w donicach. Mają kilka lat, dużą donicę i tyleż właśnie miały czasu na zbudowanie dorodnego systemu korzeniowego. Także jeśli takie drzewko zostanie na miejsce docelowe wysadzone nawet w środku lata, po odpowiednim przygotowaniu miejsca i systematycznym, obfitym podlewaniu, bez problemu się przyjmie.

Sadzenie drzewek owocowych

Jeśli w miejscu, w którym mają rosnąć drzewka podłoże jest jałowe, trzeba przed sadzeniem przygotować mieszankę, która posłuży za podłoże w miejscu sadzenia. Najlepiej jest do tego użyć taczkę. Wsypać sporą ilość kompostownika, który można wymieszać z odrobiną obornika i piasku. Na obornik lepiej jest jednak uważać, zbyt duża dawka popali delikatne korzenie. Można z niego spokojnie zrezygnować albo kupić granulat. A kompost wymieszać z nieduża ilością piasku.

Dołek w wypadku marnej jakości podłoża powinien być większy, by jak najwięcej wsypać do niego wartościowej ziemi. Tak przygotowaną mieszaninę wsypać trzeba do otworu tworząc kopczyk aby na jego brzegach pięknie rozłożyły się korzenie, które w razie konieczności trzeba rozplątać i dokładnie przejrzeć. Jeśli są jakieś uszkodzone, zawinięte do góry, należy je usunąć przy pomocy sekatora a miejsca po cięciach zabezpieczyć maścią ogrodniczą. I tu ważna uwaga – na dole pnia drzewka jest zawsze charakterystyczne zgrubienie, czyli miejsce jego szczepienia. To zgrubienie musi się znaleźć nad powierzchnią ziemi. Jeśli je zakopiemy, wypuści korzenie i wyprze na wierzch podkładkę.

sadzenie drzew owocowych fot. fotolia.pl

Teraz rozkładamy korzenie na kopczyku i zaczynamy zasypywać, przez cały czas delikatnie unosząc drzewko góra-dół, by korzenie się ułożyły i by wyeliminować pod nimi puste miejsca. Pień drzewka musi zostać zakopany o kilka centymetrów niżej niż rósł w szkółce. Teraz podłoże w koło mocno udeptać i dobrze jest usypać taki mini-wał dla zatrzymywania wody, gdyż ona jest kluczowa w pierwszych miesiącach. Jeśli jest bowiem sucho, trzeba drzewka systematycznie podlewać. I oczywiście obficie podlać zaraz po posadzeniu.

Nawożenie

Poza kompostownikiem nie stosuje się żadnego innego nawozu dla świeżo posadzonych drzewek owocowych. Jeśli zostały posadzone według powyższych zaleceń, nic więcej przez rok oprócz wody nie będzie im potrzebne. W ogóle zapomnij o wsypywaniu czegokolwiek do dołka przy sadzeniu oprócz kompostownika i odrobiny obornika (najlepiej granulatu), nawozy mineralne mogą co najwyżej popalić korzenie. Gdy już drzewko zaaklimatyzuje się i przyjmie, to w kolejnym sezonie wegetacyjnym można już pomyśleć i zasilaniu go. Ale najlepiej nawozami naturalnymi.

fot. główne fotolia.pl

Przeczytaj także

Dodaj komentarz