Strona Główna Ogród Mokra zima w ogrodzie

Mokra zima w ogrodzie

autor Ogarnij Ogród

Jeżeli prognozy na zimę wieszczą, że będzie ona dość ciepła a przy tym bezśnieżna, za to z dużą ilością opadów deszczu, dobrze jest się do takie mokrej zimy przygotować.

Rośliny, by przetrwać tęgie mrozy starannie się do nich przygotowują. Muszą się bowiem zahartować by stać się odpornymi na ujemne temperatury. Jest to bardzo złożony proces, który trwa kilka tygodni. Jego początek ma zwykle miejsce w chwili, gdy temperatury zaczynają spadać do granicy zera stopni. Staje się to początkiem gromadzenia substancji zapasowych w tkankach i spowalnia wzrost rośliny. Każda nowa komórka jest już mniejsza i zawiera mniej wody.

Naturalny cykl pogodowy, który w dzień zapewnia słońce i dodatnią temperaturę a w nocy jej spadki w okolicę zera i poniżej sprawia, że komórki zmieniają swój kształt i strukturę przystosowując się do przyszłych siarczystych mrozów. W liściach zaczynają zachodzić procesy biochemiczne, które doprowadzają do ich żółknięcia. A gdy różnica temperatur między dniem a nocą jest naprawdę spora, wówczas dzięki cukrom znajdującym się w liściach, stają się one pomarańczowe, czerwone, purpurowe i brązowe, czyli takie jakie najbardziej się nam podobają.

Deszcz 2

Deszcz, autor: Roman Grac, Pixabay

Okrywanie i kopczykowanie roślin

Gdy jesień zamiast różnic w temperaturach w dzień i w nocy przynosi tylko ciepło i dużo deszczu, procesy przystosowujące rośliny do niskich temperatur zostają zaburzone. A to z kolei przekłada się na problem z przezimowaniem.

W trakcie mokrej zimy kluczowym staje się sposób i terminy okrywania roślin. Proces ten musi przebiegać stopniowo, by zdążyły się zahartować. Nie można wówczas okrywać roślin zgodnie z kartką w kalendarzu a biorąc pod uwagę rzeczywiście panującą aurę. Należy śledzić prognozy i wstrzymać się, jeśli zapowiadane są dodatnie temperatury i opady deszczu.

To samo dotyczy kopczykowania. Dopóki nie przepowiadają nadejścia mrozów, nie zabezpieczamy roślin. Kopczyków bowiem nie należy formować, dopóki temperatura w nocy nie spada znacząco poniżej zera. Jeśli się pospieszymy, dojdzie do tego, że pędy pod usypaną z kory, liści czy kompostu warstwą zaczną gnić.

Rośliny uprawiane w pojemnikach

Ciepła i mokra zima to również duży problem w pielęgnacji roślin, które w donicach stoją na zewnątrz. Absolutnie nie wolno ich okrywać, gdyż słońce może pobudzić je do wzrostu. Do tego wciąż zalega w donicach woda, którą trzeba na bieżąco wylewać. W tej sytuacji dobrze by było zabezpieczać takie rośliny jakimś daszkiem. Dobrze jest w trakcie ich sadzenia zadbać o otwór w dnie i grubą warstwę drenażową na spodzie doniczki, a gdy wciąż pada można taką donicę postawić na podwyższeniu by ułatwić wodzie odpływ.

Deszcz w ogrodzie

Deszcz w ogrodzie, autor: Sitthan Kutty, Pexels

Kilka dobrych rad

  • Okrycie roślin powinno nastąpić dopiero w momencie, gdy nastąpiło wyraźne ochłodzenie. Inaczej doprowadzimy do rozhartowania się roślin.
  • Jeśli rośliny zostały już okryte grubą warstwą agrowłókniny lub innego rodzaju zabezpieczeniem a temperatura jest dodatnia, należy takie zabezpieczenie natychmiast zdjąć.
  • Jeśli zapowiada się ciepła i mokra zima to dużo lepszymi zabezpieczeniami roślin są stoisze lub usypane z liści kopce.
  • Do zabezpieczania roślin stosujemy tylko białą agrowłókninę, która odbija promienie słoneczne. Inne kolory a zwłaszcza czarny będą promienie przyciągały co spowoduje znaczący wzrost temperatury po okryciem a to doprowadzi roślinę nie tylko do rozhartowania, ale nawet do pobudzenia jej wzrostu.

Fot. główna: Liv Bruce, Unsplash

Przeczytaj także

Dodaj komentarz