Jednym z najważniejszych elementów w uprawie drzew owocowych jest ich zapylenie, bez czego nie sposób jest uzyskać owoców. Rośliny te bowiem potrzebują innych odmian posadzonych w ich sąsiedztwie, aby uzyskały z nich pyłek niezbędny do prawidłowego zapylenia. Wśród czereśni istnieje zaledwie garstka odmian samopylnych, dlatego warto postawić na właściwy dobór zapylaczy, aby możliwe było obfite owocowanie. Jakie zapylacze czereśni wybrać? Czy możliwe jest sztuczne zapylanie czereśni?
Sadzenie zapylaczy
Co do zasady, jeden zapylacz wystarczy do zapylenia ośmiu zapylanych drzewek czereśni. Najlepszym sposobem sadzenia zapylacza jest zatem zadbanie o to, aby jego stanowisko było otoczone z każdej strony czereśniami zapylanymi przez niego. Najlepiej sadzić rośliny w odległości ok. 10 m, gdyż pozwoli to połączyć samoczynne przenoszenie pyłków z naturalnym zapylaniem z udziałem pożytecznych owadów jak pszczoły, trzmiele czy osy przenoszących pyłek z jednych kwiatów na pozostałe. Dobrym sposobem na zwiększenie skuteczności zapylania jest stworzenie pasieki w pobliżu sadu np. stawiając dwa trzy ule na hektar uprawy. Kluczem jest jednak rozmieszczenie roślin – ich optymalna bliskość pozwala zwiększyć skuteczność zapylenia nawet pięciokrotnie.

Co warto wiedzieć o czereśniach i ich zapylaczach?
Jedną z podstawowych zasad, które należy wziąć pod uwagę w oczekiwaniu na owoce czereśni jest to, że rośliny te rosnące w pojedynkę, praktycznie z zerową szansą zaoferują nam owoce. Większość odmian wymaga bowiem zapylaczy, czyli pyłków od innych odmian. Najlepiej sadzić jest różnorodne odmiany, które poza wzajemnym zapylaniem, pozwolą cieszyć się z różnorodności owoców przez cały sezon.
Jeżeli nasze czereśnie kiepsko kwitną, a co za tym idzie nie owocują, a nie znamy nazwy danej odmiany (szczególnie kłopotliwe w ustaleniu odmiany są te starsze gatunki czereśni), warto postawić na jeden z popularnych zapylaczy, który jest skuteczny w zapylaniu większości odmian. Do takich „pewniaków”, przy których możemy zyskać najwyższe prawdopodobieństwo sukcesu w zapylaniu zaliczyć możemy między innymi odmiany ‘Rivan’, ‘Kunzego’, ‘Hedelfińską’ czy ‘Buttnera Czerwoną’.
Co więcej, aby skuteczność zapylania była większa, dobrze jest zadbać o zdrowe środowisko dla owadów zapylających. W uprawie czereśni warto zatem ograniczyć się do szkodliwych, chemicznych oprysków, a postawić na te ekologiczne, najlepiej stosowane w okresach, w którym owady nie zapylają.
Jakie zapylacze czereśni pasują do określonych odmian?
Wśród czereśni możemy znaleźć całą masę wspaniałych odmian. Poszczególne z nich posiadają swoich „ulubionych” zapylaczy. Oto przykłady najczęściej spotykanych połączeń:
- odmiana ‘Bladoróżowa” – zapylacze: ‘Buttnera Czerwona’, ‘Hedelfińska’ oraz ‘Kassina’;
- ‘Burlat’ – zapylacze: ‘Olbrzymka Napoleona’, ‘Vega’ oraz ‘Hedelfińska’;
- częściowo samopylna odmiana ‘Buttnera Czerwona’ – zapylacze: ‘Kunzego’, ‘Van’, ‘Schneidera Późna’, ‘Lotka Trzebnicka’ oraz ‘Hedelfińska’;
- ‘Donissena Żółta’ – zapylacze: ‘Buttenera Czerwona’, ‘Schneidera Późna’, ‘Kunzego’ oraz ‘Hidelfińska’, a co ciekawe może być zapylana także przez wiśnię ‘Ostheimską’;
- ‘Elton’ znana również jako ‘Sercowa’ lub ‘Sercówka’ – zapylacze: ‘Wczesna Riversa’ oraz ‘Olbrzymka Napoleona’;
- ‘Hedelfińska’ – zapylacze: ‘Buttnera Czerwona’, ‘Wczesna Riversa’, ‘Kunzego’ oraz ‘Schneidera Późna’;
- ‘Karesova’ – zapylacze: ‘Buttnera Czerwona’, ‘Schneidera Późna’, ‘Vega’, ‘Wczesna Riversa’ oraz ‘Merton Premier’;
- ‘Kasandra’ – zapylacze: ‘Burlat’, ‘Tamara’ oraz ‘Vanda’;
- ‘Kunzego’ – zapylacze: ‘Hidelfińska’ oraz ‘Schneidera Późna’;
- ‘Marchijska’ – zapylacze ‘Wczesna Riversa’ oraz ‘Buttnera Czerwona’;
- ‘Merton Premier’ – zapylacze: ‘Vega’, ‘Burlat’ oraz ‘Vista’;
- ‘Reinier’ – zapylacz: ‘Burlat’;
- ‘Rita’ – zapylacze: ‘Aida’, Vera’, ‘Van’, ‘Burlat’ oraz ‘Petrus’;
- ‘Rivan’ – zapylacze: ‘Vega’ oraz ‘Burlat’;
- ‘Schneidera Późna’ – zapylacze: ‘Kunzego’, ‘Hedelfińska’ oraz ‘Buttnera Czerwona’;
- ‘Stark’ – zapylacz: ‘Burlat’;
- ‘Van’ – zapylacz: ‘Burlat’;
- ‘Wczesna Riversa’ – zapylacz: ‘Buttnera Czerwona’.
Sztuczne zapylanie czereśni
Ponieważ problem z zapylaczami – zarówno odmianami czereśni, jak i sporymi stratami związanymi ze zmniejszeniem populacji pszczół, konieczne stają się rozwiązania, które pomogą zastąpić prace owadów zapylających oraz dobór odpowiednich odmian czereśni zapylających. Sztuczne zapylanie czereśni w dużych sadach możliwe jest poprzez wykorzystanie opryskiwaczy sadowniczych, których zadaniem jest nanoszenie pyłku na drzewa owocowe. Zawiesina z pyłkiem pozwala pokryć przestrzenie pokryte kwiatami, a jej skuteczność zdaje się być niezwykle skuteczna.
Doraźnie możliwe jest również ręczne zapylanie czereśni, które wymaga ręcznego zebrania kwiatów zapylaczy, wysuszenia ich w warunkach temperatury pokojowej, a następnie rozkruszenia ich i umieszczenia w pylnikach. Poprzez tę metodę możliwe jest dosyć łatwe naniesienie pyłku na kwiaty naszej czereśni. Inną metodą jest wykorzystanie oberwanych, kwitnących gałęzi zapylaczy i przeniesienie ich w pobliże naszych czereśni. Dla dłuższego zachowania ich świeżości, najlepiej umieścić je w pojemnikach z wodą. Najlepszym momentem na powyższe zabiegi będą dni ciepłe i słoneczne oraz chwile, w których dobroczynne owady zapylające intensywnie pracują zbierając nektar.
A gdy już mamy odpowiednio dobrane czereśnie i zapylacze czereśni, warto również myśleć o opryskach drzewek, by nam tych czereśni nie pożarły robale i nie zniszczyły choroby. Dlatego dobrze jest wiedzieć kiedy pryskać czereśnie.
Fot. główna: carolyngifford/flickr.com