Biały, lepki, czasami mączysty nalot na kwiatach to wyraźny sygnał, że naszą roślinę zaatakowała choroba lub szkodniki. Przyczyn, dla których pojawia się niepokojący objaw może być wiele. Najważniejsze jest jednak trafne zdiagnozowanie problemu i szybka reakcja, która pomoże pozbyć się niechcianych gości na kwiatach.
Biały nalot na kwiatach doniczkowych – mączniak prawdziwy
Jedną z najczęściej spotykanych przyczyn, dla których pojawia się biały nalot na kwiatach jest mączniak prawdziwy. Jest on powszechną chorobą roślin ogrodowych, jak i kwiatów doniczkowych. Ciepłe i wilgotne warunki, w tym w szczególności wahania temperatur stają się podstawową przyczyną jego bytności na roślinach. Sprzyjające dla jego pojawienia się może być również kiepska przewiewność spowodowana zbytnim zagęszczeniem roślin, ale i nadmiar azotu w podłożu.
Wśród głównych objawów mączniaka wymienić możemy biały, mączysty nalot – skąd też jego nazwa. Pojawia się on na wszystkich częściach naziemnych roślin, w tym na liściach, łodygach, pąkach czy owocach. Nalot ten jest skupiskiem bezbarwnych strzępek grzybni i zarodników, które czasami przekształcają się w postać kulistych, czarnych narośli – owocników grzyba. Choroba ta przenosi się z wiatrem i deszczem.
Rośliny dotknięte tą chorobą grzybową są osłabione, słabo rosną, kwitną i owocują, a pozostawione samym sobie mogą całkowicie zamierać gdy ich liście, pędy i owoce zaczynają się zniekształcać, zasychać i opadać.
Czym zwalczać mączniaka prawdziwego?
Podstawowym sposobem na unikanie mączniaka prawdziwego jest zapewnienie roślinom odpowiedniej przestrzeni. Jeżeli choroba dotknęła już nasze kwiaty doniczkowe, możemy zastosować kilka metod domowego zwalczania, a w ostateczności wykorzystać oprysk środkami ochrony roślin. Wśród najskuteczniejszych sposobów walki z białym nalotem powodowanym mączniakiem prawdziwym wymienić możemy:
- Oprysk z sody oczyszczonej – łyżeczkę sody łączymy z ok. 2 litrami wody i odrobiną szarego mydła, całość mieszamy, przelewamy do opryskiwacza i wykonujemy staranny oprysk roślin przez 2-3 dni.
- Oprysk z proszkiem do pieczenia – opakowanie proszku mieszamy z ok. 2 litrami wody, łyżką oleju rzepakowego i kilkoma kroplami płynu do naczyń. Rośliny pryskamy raz w tygodniu.
- Wywar z czosnku – główkę czosnku ugniatamy i mieszamy z ok. 0.5 litra wody i pozostawiamy na noc, w drugim pojemniku łączymy 1-1,5 łyżki oleju z ok. 2 litrami wody. Obie mikstury łączymy i pryskamy rośliny co 4-5 dni.
- Oprysk z pokrzywy – garść pokrzyw siekamy, zalewamy wodą i pozostawiamy na dobę, po tym czasie możemy wykonać oprysk.
- Oprysk z wrotyczu – 100 g świeżej lub 10 g suszonej rośliny łączymy z ok. 3 litrami wody – należy uważasz z nadmiarem tego rodzaju oprysku i najlepiej wykonać go (podobnie jak powyższe) na zewnątrz, gdyż wrotycz jest toksyczny.
Poza powyższymi pomocne będą również inne naturalne opryski jak np. z drożdży, a w skrajnych wypadkach środki ochrony roślin dostępne w sklepach. Jeżeli kwiaty doniczkowe zostały porażone, należy usuwać i niszczyć zakażone fragmenty, co pozwoli uniknąć rozprzestrzeniania się choroby.
Lepki biały nalot na kwiatach doniczkowych – wełnowiec
Kolejną przyczyną białego, lepkiego nalotu na kwiatach są wełnowce. Te szkodniki kwiatów doniczkowych spotkać możemy szczególnie w okresie zimowym, gdy w naszych domach trwa okres grzewczy. Najłatwiej przenieść je na rośliny domowe poprzez nowe okazy, przyniesione z zewnątrz bądź po okresie letnim przełożone ponownie do domu. Szkodniki te najchętniej atakują kaktusy, sukulenty, jak i storczyki. Wełnowce pokryte są białym nalotem kłaczków tworząc na roślinach małe kolonie. Najczęściej bytują przy szyjkach korzeniowych lub u nasady liści skąd pobierają sok i pokrywają roślinę swoją lepką, woskowatą wydzieliną. Nierzadko żerują również przy korzeniach. Na skutek ich ataku roślina z czasem zaczyna słabnąć i zamierać.
Biały nalot na kwiatach – wełnowce, autor: SandeepHanda/pixabay.com
Czym zwalczać wełnowce?
Wełnowce bywają kłopotliwe w zwalczaniu, jednak istnieje kilka metod, z których pomocą staje się to możliwe. Wśród nich wymienić możemy między innymi:
- Kąpiel korzeni – jest to opcja dla roślin, u których szkodniki zadomowiły się na korzeniach. Poprzez kąpiel pod bieżącą wodą np. pod prysznicem możemy uniknąć ich rozwoju. Świetnie sprawdzi się również przepłukanie korzeni w roztworze 30 g szarego mydła na litr wody lub pozostawienie rośliny w miksturze na około 20 minut. Po zabiegu należy roślinę przesadzić do świeżej ziemi i zdezynfekowanej doniczki.
- Mycie rośliny – zaatakowane na liściach i łodygach rośliny doniczkowe możemy oczyścić z wełnowców ręcznie. Przydadzą się waciki i pałeczki kosmetyczne oraz powyższy roztwór szarego mydła z wodą. Można również wykorzystać wodę z alkoholem np. spirytusem (proporcja 1 l wody na 100 ml alkoholu) lub wodę z octem w proporcji pół na pół. Kąpiel powinna być staranna i wykonywana regularnie np. 2-3 razy tygodniowo do czasu ustąpienia objawów.
- Olej parafinowy – w połączeniu pół na pół z wodą i dodatkiem kilku kropli płynu do naczyń oddziałuje bezpośrednio na szkodniki blokując im dostęp do tlenu.
- Opryski naturalne – w walce z wełnowcami sprawdzą się opryski z cebuli, szarego mydła, octu, czosnku, sody, mleka, mniszka lekarskiego lub pokrzywy. Połączone w odpowiedniej proporcji z wodą pozwolą szybko zaradzić niechcianym szkodnikom.
- Środki ochrony roślin – ostateczną opcją w walce z wełnowcami będą preparaty chemiczne dostępne w sklepach ogrodniczych. Należy stosować je zgodnie z instrukcjami na opakowaniu, uważając na skórę i błony śluzowe.
Biały nalot na kwiatach doniczkowych – szara pleśń
Szara pleśń to kolejna choroba kwiatów doniczkowych, która pozostawia na nich charakterystyczny biały i lepki nalot. Jako jedna z najczęściej spotykanych chorób grzybowych wymaga szybkiej reakcji z naszej strony. Wśród jej objawów wymienić możemy między innymi powstające początkowo sinozielone plamy, które kolejno przekształcają się w szarobrązowy i białawy, puszysty i palący roślinę nalot grzybni zarodnikami konidialnymi. Porażone części rośliny, w tym liście, łodygi czy kwiaty na skutek infekcji stopniowo zamierają, a ich owoce gniją.
Choroba przenosi się na rośliny z wiatrem oraz z kroplami wody. Nierzadko dostaje się wgłęb roślin poprzez rany. Najczęstszą jej przyczyną są niewłaściwe warunki i nieodpowiednia pielęgnacja. Ciepłe otoczenie, wysoka wilgotność na poziomie 90%, niedobory światła i zbyt duże zagęszczenie roślin stanowią idealne warunki dla rozwoju tej choroby grzybowej.
Czym zwalczać szarą pleśń?
Szarą pleśń na roślinach doniczkowych możemy zwalczać naturalnie, ale i z pomocą środków ochrony roślin. Podstawą jest jednak odpowiednia pielęgnacja i zapewnienie kwiatom odpowiednich warunków:
- Podczas podlewania nie należy polewać naziemnych części roślin, ponadto warto zadbać o odpowiednią przestrzeń pomiędzy roślinami i zadbać i właściwy przewiew.
- Ważne jest przy tym zapewnienie im odpowiedniej ilości światła.
- W nawożeniu należy unikać nadmiaru azotu.
- Należ także usuwać wszystkie porażone części roślin.
- Najlepiej stosować regularne opryski np. z wyciągu z czosnku, biologiczne opryski jak Polyversum WP, czy fungicydy takie jak Teldorem 500 SC itp.
Biały nalot na kwiatach – mączliki
Mączliki to niewielkie owady, które osiągają do 3 mm. Są niezwykle charakterystyczne, bowiem przypominają białe muszki – nie są jednak muszkami, bowiem należą do rodziny pluskwiaków. Ich podłużne i walcowate ciała pokryte są białą, mączystą wydzieliną woskową. Dorosłe okazy osiadają na dolnych częściach liści, tworząc iluzję białego nalotu. Gdy podchodzimy do kwiatów najczęściej wzbijają się one całą chmarą. Podobnie jak mszyce pozostawiają one także lepką rosę miodową, która oblepia rośliny, uniemożliwiając im przeprowadzanie procesu fotosyntezy. Ponadto ich pożywieniem są soki roślinne, dlatego żerują one prowadząc do pojawiania się żółtych plam na liściach, a w konsekwencji ich zwijania, zasychania i opadania. Warto mieć na uwadze, że również larwy mączlika szklarniowego stanowią problem w uprawie kwiatów. Są żółtozielone, lekko spłaszczone i owalne, a najczęściej spotkać możemy je pod spodnią blaszką liścia.
Czym zwalczać mączliki?
Mączliki możemy zwalczać z pomocą preparatów owadobójczych. Najtrudniejsze w zwalczaniu są jaja mączlików, które pojawiają się w formie białych plam pokrytych woskowym, białym nalotem, który utrudnia przenikanie środków. W walce z mączlikami możemy wykorzystać np. preparaty olejowe jak Empular, bądź ekologiczne środki typu Agricolle czy Biochron. Ostatecznie można zastosować również chemiczne rozwiązania do ochrony roślin, w tym te wykorzystywane do zwalczania mszyc. Wśród opcji wybrać możemy np. Admiral 100 EC, Nomolt 150 SC, Talstar 100 EC, Karate Gold, Karate Spray, Mospilan 20 SP. Na larwy pomocnym będzie użycie Rimon 100 EC
Fot. główna: depositphotos.com