Kwitnące kaktusy to zjawisko rzadkie, tym bardziej cieszy, gdy uda się sprawić, że roślina zakwitła. Są tak kapryśne i wymagające, że trzeba naprawdę mieć wiedzę i sprostać ich wymaganiom, żeby cieszyć się widokiem kwiatka. Są odmiany kaktusów, które mogą zakwitnąć dość szybko, bo już po roku lub dwóch, a są takie, u których pąki kwiatowe można zobaczyć (albo i nie) dopiero po kilkudziesięciu latach. Ciekawostką jest, że kaktusy kwitnące nie kwitną na niebiesko, za to można zobaczyć kwiaty białe, żółte, seledynowe, różowe, w odcieniach fioletu a także od pomarańczowego po czerwone aż do purpurowych.
Kaktusy kwitnące – wymagania
By kaktusy zakwitły musi być spełnionych bardzo wiele warunków. Poniżej te, które muszą być u większości, choć oczywiście są wyjątki.
Temperatura otoczenia – jednym z kluczowych czynników mających wpływ na to czy kaktus zakwitnie jest zapewnienie mu okresu spoczynku i optymalnych w jego trakcie warunków. Temperatura w tym czasie powinna oscylować w granicach 6-12°C. Te niższe powinny mieć zapewnione kaktusy, które pochodzą z terenów górzystych (np. Notocactus i Parodia) a te wyższe np. Melocactus, Espostoa czy Cephalocereus.

Podlewanie – przed nadejściem zimy, od października, ogranicza się podlewanie do tego stopnia, że prawie zasusza się kaktusy. Jeśli będą miały zbyt mokro, zaczną gnić. Natomiast gdy nadchodzi wiosna i zaczynają budzić się do życia zaczyna się od ich zraszania i przechodzi do zraszania i podlewania.
Poziom światła – o tym czy kaktus zakwitnie decyduje poziom światła zimą. Dlatego koniecznym jest doświetlanie roślin by korzystały z niego nawet 8-10 godzin dziennie.
Inne wymagania – gdy pojawią się pąki kwiatowe nie powinno się już dotykać ani rośliny ani nawet doniczki, nie należy jej przestawiać. Inaczej kaktus po prostu zrzuci pąki.
Wiosną i latem wcześnie rano kaktusy powinny być zraszane delikatną wodną mgiełką, ma im to zastąpić naturalną rosę. Z końcem sierpnia, gdy dzień staje się krótszy przestaje się rośliny zraszać.
Kaktusy mniej wymagające
Istnieją takie odmiany kaktusów, które nie mają problemu z zakwitnięciem nawet wówczas, gdy nie będziemy restrykcyjnie przestrzegać powyższych wymagań. A czasami nawet wówczas, gdy nasze zabiegi będą się ograniczały do ich podlewania.
Do tych mniej wymagających zachodu kaktusów, które bez większych problemów powinny zakwitnąć należą m.in. ’Rebutia’, 'Lobivia’, 'Notocactus’, 'Schlumbergera’, 'Mammilaria’, 'Parodia’, ’Astrofytum’. Kaktusy te zakwitają najczęściej od wiosny do jesieni, ale u niektórych kwiaty pojawiają się zimą.

Kaktusy kwitnące wyjątkowo pięknie
W rodzinie kaktusów, które uprawiane są w doniczkach są równie takie wyjątkowe, które w wyjątkowy sposób rosną. I wcale nie oznacza to, że wymagają mnóstwa zachodu. Poniżej dwa niezwykłe, którym warto poświęcić nieco uwagi. A przede wszystkim warto mieć kaktusy kwitnące w domu.
Grudnik
Grudnik (Schlumbergera), znany też jako szlumbergera, zygokaktus czy kaktus Bożego Narodzenia, to roślina niezwykle popularna i często uprawiana w domach. Kwitnie spektakularnie, bez problemu i wielkiego wysiłku z naszej strony . Z racji, że swoje kwitnienie rozpoczyna w grudniu, często jest jedną z głównych świątecznych ozdób.
Pochodzi z Brazylii i w naturze jego kwiaty są koloru liliowo-czerwonego lub różowego, natomiast u odmian są one pomarańczowe, białe, różowe albo fioletowo-czerwone.
Roślina pochodzi z lasów tropikalnych, więc i jej wymagania są dość nietypowe. Podłoże powinno być bowiem próchnicze, przepuszczalne o kwaśnym odczynie. Woda nie może zawierać wapnia, więc najlepsza jest deszczówka, woda destylowana, przegotowana albo odstana. Co ważne w uprawie grudnika, to bardzo źle znosi przestawianie. Miejsce powinno mieć latem dużo światła, ale nie bezpośrednie nasłonecznienie (takie słońce zza firanki jest idealne). Jesienią natomiast potrzebuje jak najwięcej słońca by zawiązać możliwie dużo pąków. We wrześniu zaczyna się jego drugi okres spoczynku, wówczas ogranicza się jego podlewanie, zapewnia temperaturę ok. 20°C i jak najwięcej światła. Gdy pojawią się pąki należy zacząć grudnika podlewać i zasilać nawozem. Gdy roślinie będzie brakować wilgoci albo fosforu i potasu, zwyczajnie zrzuci pąki. Gdy przekwitnie znów ogranicza się podlewanie a kaktus ponownie wchodzi w stan spoczynku. Gdy w marcu dni stają się dłuższe można grudniki przesadzać, zacząć nawozić i bardziej obficie podlewać.

Królowa jednej nocy
Królowa jednej nocy (Selenicereus grandiflorus) to przepiękne rozkwitające nocą kaktusy o wyjątkowo dużych kwiatach, których średnica dochodzi nawet do 30 cm. Te prześliczne białe kwiaty, o żółtawym środku pojawiają się o zmroku by do świtu zwiędnąć. Podziwiać je zatem można tylko nocą. Nie tylko są urodziwe, ale przy tym pięknie pachną aromatem nieco przypominającym wanilię.
By cieszyć się jego kwiatami wiosną trzeba zapewnić mu dużo światła, latem już tylko rozproszonego. Podłoże powinno być próchnicze, żyzne i przepuszczalne o pH w granicach 4,5-5,5, latem stale umiarkowanie wilgotne. Najlepiej rośnie w doniczkach dość płaskich, ale za to szerokich. Zimą wymaga stworzenia mu warunków do odpoczynku w temperaturze 12-16°C. Podlewanie należy ograniczyć i zapewnić roślinie światło.
Fot. główna: Peter A. Mansfeld, commons.wikimedia.org