Robaki w czereśniach to nieprzyjemna niespodzianka, która może na nas czekać, gdy zaczniemy zajadać się tymi przepysznymi owocami. Przed ich pojawieniem się możemy uchronić owoce stosując opryski środkami owadobójczymi, co oczywiście niesie za sobą skutki jedzenia czereśni skażonych chemią. Jeśli jednak zrezygnujemy z tej opcji, nadal możliwe jest pozbycie się robactwa i wykorzystanie owoców. Jak zatem usunąć robaki z czereśni, aby możliwe było spożycie owoców? Poniżej kilka pomocnych rozwiązań.
Skąd biorą się robaki w czereśniach i jak się ich pozbyć?
Pojawienie się robaków w czereśniach wiąże się z obecnością szkodliwej muchówki: nasionnicy trześniówki (Rhagoletis cerasi L.). To właśnie jej larwy zajmują owoce, przez co nie nadają się one już do spożycia. Zjedzenie robaków nie jest co prawda szkodliwe dla zdrowia, ale bardzo nieprzyjemne. Robaki w już zebranych owocach można jednak usunąć w dosyć prosty sposób, poprzez wymoczenie czereśni w wodzie.
Nasionnica trześniówka, autor: Christophe Quintin/flickr.com
Aby możliwe było pozbycie się robaków z czereśni należy włożyć owoce do naczynia i zalać je zimną wodą, do której można dodać łyżkę soli. Po upływie 30-60 minut żerujące w owocach larwy zaczną się dusić, a w poszukiwaniu ucieczki będą wychodzić z owoców. Z upływem 30 minut, można powoli zacząć zbierać z powierzchni wody oczyszczone owoce z pomocą łyżki cedzakowej. Po wyjęciu wszystkich czereśni z naczynia, na dnie powinny znajdować się larwy, które wyszły z owoców. Przy dużej ilości owoców, zamiast wykorzystania łyżki cedzakowej można zlać wodę z owoców i ponownie je przepłukać, wówczas larwy zostaną usunięte, a owoce możliwe do wykorzystania np. do przetworów.
Jak zapobiegać robaczywieniu czereśni?
Przeciwdziałanie pojawieniu się robaków w czereśniach to najlepszy sposób na uzyskanie zdrowych i wolnych od niechcianych gości owoców. Pierwsze zabiegi ochronne należy zastosować po zakończeniu zbiorów, lekko przekopując wierzchnią warstwę ziemi pod drzewami czereśni. Pozwala to częściowo zlikwidować larwy, które po opuszczeniu owoców mogą zimować w ziemi, aby na wiosnę przepoczwarzyć się w dorosłe owady. Dzięki przekopaniu ziemi część z nich zostanie usunięta, co pomoże skuteczniej rozprawić się z pozostałymi w kolejnym sezonie.
Jesienią dobrze jest zgrabić wszystkie opadłe liście i owoce, a następnie je zutylizować. Zabieg ten pozwoli usunąć kolejne gotowe już do przezimowania szkodniki.
Czereśnie, autor: Uschi_Du/pixbay.com
Drugim zabiegiem, wykonywanym już na wiosnę, jest okrycie ziemi pod czereśniami gęstą gazą lub włókniną, dzięki czemu muchówki nie będą mogły wylecieć z gleby po przezimowaniu, co pozwoli ograniczyć zniesione przez nie jaja. Na drzewach czereśni dobrze jest również rozwiesić żółte taśmy lepowe, które wyłapią pozostałe muchówki. Jeżeli zauważymy pierwsze owady, warto zastosować dodatkowy oprysk środkiem owadobójczym. Środek taki można zastosować również na podstawie obserwacji drzew robinii akacjowej (akacji). Tydzień po jej pełnym kwitnieniu nastaje najlepszy czas na zastosowania oprysków na czereśniach.
Okres wylotu muchówek i składania przez nich jaj może być trudny do określenia, dlatego też często nie sposób na czas zastosować oprysków. Najlepszym zatem sposobem jest konsekwentne stosowanie naturalnych metod walki z robactwem, a później profilaktyczne wymaczanie owoców przed przeznaczeniem ich do spożycia.
Fot. główna źródło: depositphotos.com
