Wiedza o dobroczynnych właściwościach drożdży, które można wykorzystać w ogrodzie przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Już nasze prababcie wiedziały jaki z nich można zrobić użytek i po co robić oprysk z drożdży. Pomidory i ogórki to sztandarowe uprawy w naszych ogródkach. Chuchamy i dmuchamy, żeby plony były jak najwyższe. Ale przychodzi zaraza ziemniaczana (pomidory) albo mączniak rzekomy (ogórki) i całe to nasze chuchanie i dmuchanie idą w niwecz. Jasne, można popryskać chemią, ale po co uprawiać w warzywa w ogrodzie i truć je, a później samych siebie? Dlatego trzeba mieć wiedzę o skutecznych, ale zupełnie naturalnych sposobach walki z np. z chorobami grzybowymi. W tym przypadku natura podsuwa nam drożdże.
Jak działają drożdże?
Drożdże to nic innego jak również grzyby, te jednak odżywiają się cukrami prostymi i roślinom nie szkodzą. Użyte, z innymi grzybami (w tym wypadku chorobotwórczymi) zaczną konkurować o miejsce i pokarm i wypierać je z miejsc, które opanują. Tym samym będą chronić rośliny. Ale to nie wszystkie ich właściwości. Drożdże to również zbiór substancji biologicznie czynnych, bardzo cennych dla pomidorów i ogórków. Dostarczają całe mnóstwo pierwiastków (żelazo, potas, magnez, cynk, wapń, fosfor, sód, selen, chrom), witamin z grupy B, aminokwasów a także białek. Powinno się je zatem stosować nie tylko w formie oprysku przeciw chorobom grzybowym, ale również traktować jako cenny nawóz i podlewać roztworem rośliny.
Czy oprysk z drożdży jest skuteczny?
Zawsze znajdą się niedowiarki, którzy wątpić będą w wiedzę i doświadczenie poprzednich pokoleń albo zastanawiać się czy takie opryski z drożdży dla delikatnych liści pomidorów i ogórków jest w ogóle bezpieczny.
Do nich niech w takim razie przemówi nauka, naukowcy bowiem dawno już przeprowadzili na ten temat badania. Ich wyniki mówią jasno, że oprysk z roztworu z drożdży chroni rośliny uprawiane na polach i pod osłonami przed chorobami grzybowymi. A nawet więcej, chroni owoce i warzywa magazynowane w przechowalniach.
W Internecie bez problemu można znaleźć naukowe publikacje na ten temat, jak np. tutaj: http://www.pm.microbiology.pl/web/archiwum/vol5022011107.pdf. Jest to publikacja Pani Moniki Kordowskiej-Wiater, pracownika Katedry Biotechnologii, Żywienia Człowieka i Towaroznawstwa Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, pt. „Drożdże jako czynniki ochrony biologicznej roślin”. Dowiadujemy się z niej, że drożdże na pomidory chronią nie tylko przed zarazą ziemniaczaną i mączniakiem rzekomym. Są również barierą dla rozwoju szarej pleśni, którą powoduje grzyb Botrytis cinerea oraz dla grzybów wywołujących alternariozę, rizoktoniozę, a także przeciw grzybowi wywołującemu brunatną zgniliznę owoców (moniliozę).
Jak zrobić oprysk z drożdży?
Na świecie dostępnych jest całkiem sporo gotowych do użycia w uprawach amatorskich preparatów na bazie drożdży, w Polsce niestety takiego nie ma. Widać producenci nie wyczuli jeszcze możliwości osiągnięcia niemałych zysków z czegoś tak prostego a jednocześnie skutecznego. Na szczęście w każdym sklepie spożywczym można drożdże w kostkach kupić (muszą być świeże) i szybko sobie taki preparat zrobić. Wystarczy 10 dkg drożdży i 10 l letniej wody, dokładnie rozpuścić drożdże i oprysk gotowy. Taki oprysk (zawsze świeżo zrobionym roztworem) można robić systematycznie raz w tygodniu profilaktycznie, co nie tylko będzie ochroną przed chorobami grzybowymi, ale również dodatkowo służyć będzie jako nawóz. Tym co zostanie można bowiem podlać pomidory i ogórki.
Oprysk z drożdży na pomidory i ogórki będzie również skuteczny, gdy zastosujemy go zaraz po zauważeniu objawów chorobowych na liściach czy to pomidorów czy ogórków. Czy to uprawa pomidorów w gruncie albo pod osłonami czy też ogórek gruntowy albo szklarniowy, wszystkie te warzywa wiele zyskają, jeśli będziemy w ich uprawie stosowali oprysk z drożdży.
Fot. główna: Oprysk z drożdży; Artem Beliaikin, Pexels