Zaraza ziemniaczana na pomidorach należy do najgroźniejszych chorób roślin psiankowatych. Jej pojawienie się może powodować zmniejszenie plonów, ale i zniszczenie całej uprawy. Odpowiednia pielęgnacja i przeciwdziałanie chorobie pozwala zapobiec wystąpieniu zarazy, jak również zmniejszyć ryzyko jej pojawienia się w uprawach. Jak ją rozpoznać, zapobiegać jej i zwalczać?
Zaraza ziemniaczana na pomidorach, autor: Scot Nelson/flickr.com
Jak rozpoznać zarazę ziemniaczaną?
Ta niezwykle niebezpieczna choroba upraw pomidorów wywoływana jest przez Phytophthora infestans – patogen grzybopodobny. Może ona przetrwać w resztkach roślinnych – zarówno znajdujących się w glebie jak i jej powierzchni, dlatego nieodpowiednio przygotowana pod uprawę powierzchnia jest najczęstsza przyczyną wystąpienia choroby.
Pierwsze objawy mogące sugerować pojawienie się zarazy ziemniaczanej widoczne są już podczas kwitnienia roślin w uprawie pod osłonami, a w okolicach czerwca na pomidorach w uprawie polowej. Porażone rośliny charakteryzują szarozielone wodniste plamy na liściach, które z czasem brązowieją i sprawiają, że ich blaszki stają się brunatno-czarne.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach, autor: Scot Nelson/flickr.com
Spodnia część liści może przybierać szary nalot, szczególnie w warunkach o wysokiej wilgotności np. gdy jest to uprawa pomidorów pod folią albo uprawia się pomidory w szklarni. Niestety choroba ta bardzo szybko się rozprzestrzenia, atakując wszystkie naziemne części roślin. Przebarwienia pojawiają się zatem również na łodygach czy zawiązkach owocowych. Niedojrzałe owoce zaatakowane przez zarazę wykazują wypukłe i twarde plamy, aby kolejno zacząć gnić i przedwcześnie opadać z krzaczków. Owoce te nie nadają się już do spożycia, a co warto mieć na uwadze, postęp choroby może doprowadzić do zamarcia roślin nawet na całych plantacjach.
Jak chronić pomidory przez zarazą ziemniaczaną?
Aby zadbać o ochronę pomidorów przed porażeniem przez chorobę, konieczne jest działanie profilaktyczne takie jak staranne oczyszczanie miejsca upraw po zakończeniu sezonu wegetacyjnego – należy dokładnie pozbyć się pozostałości roślinnych z podłoża. W uprawie pod osłonami i w pojemnikach niezbędne jest również dokładne odkażanie szklarni i tunelu a często również wymiana ziemi.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach, autor: Scot Nelson/flickr.com
Ważną metodą przeciwdziałania zarazie ziemniaczanej jest unikanie sadzenia pomidorów w sąsiedztwie ziemniaków, gdyż to właśnie one są najbardziej narażone na atak patogenu, skąd później choroba roznosi się na pozostałe uprawy. Inną ważną kwestią jest zachowanie odpowiedniego cyklu zmianowania upraw – nie należy sadzić pomidorów po innych gatunkach psiankowatych, a jeżeli jest taka możliwość, warto zachować odstęp 3-4 letni przed ponownym posadzeniem ich na danym zagonie.
By uprawa pomidorów była zabezpieczona przed zarazą ziemniaczaną warto zadbać o należyte uzdatnienie podłoża w najważniejsze substancje pokarmowe, szczególnie ważne jest stosowanie wapnia oraz boru, które należą do podstawowych mikroelementów wymaganych przez pomidory. Nie należy jednak przesadzać z nawozami azotowymi, gdyż mogą niekorzystnie wpływać na rozwój roślin i zwiększać zasolenie podłoża.
W uprawie tunelowej niezbędne jest regularne wietrzenie, a w podlewaniu, warto zadbać o to, aby liście i owoce nie były moczone. Sadzenie pomidorów dobrze jest przeprowadzać w odpowiednim zagęszczeniu. Dobrym sposobem na uniknięcie zarazy ziemniaczanej jest stosowanie w uprawie odmian pomidorów, które są oporne na patogen – bardzo dobrze w tym aspekcie radzą sobie ‘Atol’, ‘Jaga’, ‘New Yorker’ czy ‘Koralik’.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach, autor: Scot Nelson/flickr.com
Podczas pielęgnacji pomidorów, warto jest usuwać ich dolne liście gdy owoce zaczynają dojrzewać. Regularne przycinanie drobnych pędów itp. to również dobry sposób na wzmocnienie roślin i przy okazji większe plonowanie. O tym jak przycinać pomidory, by zabieg ten przynosić maksimum korzyści, można przeczytać w innym artykule na naszej stronie. Ponieważ chorobie sprzyjają częste opady deszczu i nagłe zmiany temperatury, w uprawie balkonowej warto rośliny przenosić do pomieszczeń podczas występowania opadów. Dodatkowo pomidory sadzone w donicach dobrze jest podlewać preparatami ze skrzypem zawierających krzemionkę, jak i stosowanie środków dolistnych. Profilaktycznie doskonale sprawdzają się również ekologiczne produkty na bazie pokrzywy, cebuli i czosnku.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach – zwalczanie
Na początkowych etapach występowania choroby można zwalczać ją z pomocą chemicznych środków ochrony roślin. Jest to zasadne także wówczas, gdy na sąsiednich uprawach pojawią się pierwsze objawy zarazy ziemniaczanej. Doraźne środki stosuje się często na sadzonkach po 5-6 tygodniach od siewu, co pozwala chronić je również przed innymi chorobami. Dobrą alternatywą mogą być również ekologiczne środki na bazie ekstraktu z grejpfruta itp. Zaraza ziemniaczana dotyka zarówno polskie odmiany pomidorów jak i pomidory włoskie oraz wszystkie inne.
Zaraza ziemniaczana na pomidorach, autor: Tony Austin/flickr.com
Jeżeli jednak choroba jest już zaawansowana, konieczne jest wykopanie i spalenie zarażonych nią sadzonek – nie należy ich pod żadnych pozorem dodawać do kompostownika.
Choroby pomidorów nie kończą się niestety na zarazie ziemniaczanej, choć ta jest najczęściej występującą i najgroźniejszą dla naszych upraw.
Fot. główna: Scot Nelson/flickr.com