Dlaczego pomidory nie zawiązują owoców?

Ogarnij Ogród Przez Ogarnij Ogród
4 minut czytania
Pomidory, autor: Artem Beliaikin, Pexels

By pomidory zawiązały owoce, ich rozwinięte kwiaty muszą zostać zapylone. A by zostały zapylone, musi zostać spełnionych kilka warunków. Jeśli coś nie zagra, to zarówno w uprawach w gruncie jak i pod osłonami, choć krzaczki pięknie kwitną, to jednak owoców z tego nie ma. Zaczynają zasychać i opadają. Co nie zagrało? 

Niedostateczne zapylenie 

Pomidory są roślinami samopylnymi. Pyłek z kwiatka na kwiatek przenoszony jest najczęściej przez owady. Są to przede wszystkim trzmiele, ale dużą rolę odgrywa procesie zapylania także wiatr. Wydawać by się zatem mogło, że zwłaszcza na otwartym terenie problemu z zapyleniem nie będzie, a jednak jest to zjawisko dość częste. Ostatnimi laty jest taki niedostatek owadów zapylających, że nie tylko pomidory mają problem z zawiązaniem owoców. Powodem może być również duża ilość pochmurnych dni. Z jednej strony owady są mniej aktywne a z drugiej niedostateczna ilość światła może powodować osłabienie wierzchołka wzrostu a co za tym idzie opadania zawiązków. 

W uprawach amatorskich można się wspomagać zapylając kwiatuszki delikatnym pędzelkiem. Wystarczy kupić niewielki, z naturalnym włosiem i własnoręcznie przenosić pyłek z kwiatka na kwiatek.

Temperatura i wilgotność powietrza

Kolejną przeszkodą w zawiązaniu się owoców może być zbyt niska albo zbyt wysoka temperatura. 

Optymalna temperatura, w której następuje zapylenie oscyluje w granicach od 20 do 27°C. Każda poniżej czy też powyżej tych granic wpływa negatywnie na proces zapylenia. Jeśli uprawiamy pomidory pod osłonami, to zbyt wysokie temperatury nie są niczym dziwnym. Dlatego codziennie rano, zarówno drzwi tunelu jak i okna powinny być otwierane. Pozwoli to nie tylko wywietrzyć wnętrze i obniżyć temperaturę, ale również dopuści do roślin owady zapylające.

Niedojrzałe pomidory
Niedojrzałe pomidory, autor: Sophie Dale, Unsplash

Kolejnym problemem jest zbyt wysoka wilgotność powietrza w otoczeniu, co również często ma miejsce w tunelach foliowych czy szklarniach. I to też jest powód, dla którego trzeba w nich codziennie zapewniać przewiew. Nadmierna wilgoć skleja pyłek a to uniemożliwia przenoszenie się go. Szkodzi również zbyt suche powietrze, powodując z kolei zasychanie pyłku i jego zamieranie. Nie można zatem zaniedbywać systematycznego podlewania roślin z równoczesnym wietrzeniem tunelu czy szklarni.  

Nieodpowiednie nawożenie  

Zawiązywanie się owoców na krzaczkach pomidorów jest nierozerwalnie związane z zasobnością podłoża w składniki pokarmowe. Właśnie w trakcie największego wzrostu, kwitnienia i zawiązywania wielu owoców jednocześnie, pomidor tych składników potrzebuje najwięcej. A tych substancji może być w glebie zbyt mało, zwłaszcza azotu. Dotyczy to zarówno upraw w gruncie jak i pod osłonami. Skutek jest taki, że roślina wytwarza mniej kwiatów a część z tych, które się pojawią zamiera by wydać tyle owoców, na ile wystarcza zasobów. Azot w odpowiedniej ilości potrzebny jest szczególnie w tym stadium wegetacji, dlatego należy systematycznie zasilać podłoże. I nie tylko azotem, niezbędny jest również fosfor oraz potas a także mikroelementy. Dlatego najlepiej jest zasilać pomidory nawozami wieloskładnikowymi.

Fot. główna: Artem Beliaikin, Pexels

Śledź:
Portal OgarnijOgród.pl to my, redaktorzy, ludzie z wiedzą, pasją i miłością do ogrodów. I tym właśnie się z Wami dzielimy tworząc powyższe treści z nadzieją, że będziemy współtworzyć Wasze ogrody kwiatowe, warzywniki, sady i trawniki.
Dodaj komentarz