Żółknięcie liści fasoli fasoli zależy w dużej mierze od panujących warunków atmosferycznych. Nawiedzające ostatnio nasze rejony długotrwałe okresy bez deszczu mają niewątpliwy wpływ na kondycję roślin, również fasoli. Oczywiście każdy ogrodnik stara się zapewnić swoim roślinom jak najwięcej wilgoci w podłożu, ale nie zawsze jest to ilość wystarczająca. To właśnie może być jeden z powodów, gdy następuje żółknięcie liści fasoli, postępującego od dołu rośliny.
Susza niesie za sobą jeszcze jeden skutek. Duże ograniczenie pobierania przez fasolę składników pokarmowych, w tym azotu, którego niedobór powoduje żółknięcie liści fasoli. Jednak powodem braku niezbędnych pierwiastków w podłożu są nie tylko panujące warunki, ale również zbyt oszczędne czy w ogóle zaniechanie nawożenia roślin.
Powodem żółknięcia może być również nadmiar wilgoci. Intensywne opady mogą powodować zastoiny wodne a korzenie fasoli nie najlepiej znoszą stanie w wodzie. I wówczas również liście mogą zacząć żółknąć, począwszy od tych rosnących najniżej.
Kolejnym powodem, który może spowodować pojawienie się na liściach fasoli początkowo jaśniejszych, żółtych plam, które będą się z czasem zlewać doprowadzając całe liście do żółknięcia, mogą być szkodniki. Najczęściej jest to przędziorek chmielowiec. Objawy zaczynają się od pojawienia się na liściach małych, żółtych punkcików, które stopniowo się powiększają, zajmując coraz większe połacie liści, które w konsekwencji żółkną. Na koniec liście bieleją i zasychają a uszkodzone zawiązki pąków i kwiaty opadają.
Innym szkodnikiem często atakującym fasolę są mszyce. Szkodniki te wysysając sok z roślin również powodują, że liście zaczynają żółknąć. Mało tego, są one również wektorami różnych chorób wirusowych, np. mozaiki liści fasoli. Choroba ta również objawia się żółknięciem fragmentów liści, na których tworzy się żółto-zielona mozaika.
Jak zahamować żółknięcie liści fasoli
Przede wszystkim trzeba stworzyć fasoli optymalne warunki rozwoju. Nasiona muszą być dobrej jakości by mieć gwarancję, że nie siejemy już porażonych. Koniecznie powinno się je zaprawić by dodatkowo zabezpieczyć je przed patogenami glebowymi. Silne rośliny dużo trudniej jest zaatakować, dlatego ziemia powinna być żyzna, żeby miały skąd siłę czerpać. Do tego podlewanie, jeśli nie pada, ale nie zraszanie liści, fasola tego nie lubi i taki zimny prysznic również może doprowadzić do tego, że liście zaczną żółknąć.
Uprawa fasoli już od początku powinna być wnikliwie obserwowana. Dobrze jest kilka razy w tygodniu zerknąć na liście, pod liście czy na pędy. Gdy tylko pojawią się pierwsze plamki, reagować choćby obcięciem zaatakowanych liści i zrobieniem oprysku całej rośliny. Są dostępne naturalne środki do zwalczania chorób fasoli czy szkodników, które nie są szkodliwe ani dla człowieka, ani dla środowiska.
Zarówno przędziorki jak i mszyce są owadami bardzo niewielkimi, często trudno je zauważyć gołym okiem. Dobrze jest więc zaopatrzyć się zawczasu w lupę i tak uzbrojeni 2-3 razy w tygodniu możemy bliżej przyjrzeć się roślinom. Wcześnie zauważone szkodniki i szybka reakcja dają pewność, że liście przestaną żółknąć a fasola odzyska formę.
Duże znaczenie w uprawie fasoli ma odchwaszczanie uprawy. Chwasty bardzo często są żywicielami wielu szkodników, które później przenoszą się na fasolę. Tak samo jest z chorobami, które często mają swoje źródło w chwastach a później przenoszone są wraz z wodą, przez owady czy z wiatrem na uprawę fasoli.
