Tuberoza bulwiasta vel Tuberoza wonna (Polianthes tuberosa) jest gatunkiem rośliny kwitnącej, wieloletniej, należącej do rodziny agawowatych. Nie wiadomo skąd pochodzi, podejrzewa się, że z Meksyku, ale w naturze obecnie już nie występuje. U nas mało znana i rzadko uprawiana ze względu na to, że nie jest mrozoodporna i jej bulwy trzeba przed zimą wykopywać. Warto jednak poznać tuberozę ze względu nie tylko na piękno kwiatów, ale również na ich nieziemski wręcz zapach.
U ogrodach najczęściej uprawiany jest kultywar 'The Pearl’, którego kwiaty, w przeciwieństwie do uprawianej czasem odmiany botanicznej są pełne.
Jak wygląda tuberoza bulwiasta
Tuberoza, jak nazwa wskazuje jest rośliną bulwiastą. Jej bulwa, która w całości znajduje się pod ziemią ma brunatną barwę skórki i żółtawy miąższ. Z bulwy wyrastają długie, szablaste liście oraz pęd kwiatostanowy osiągający około 1 me wysokości. Na nim to pojawia się duża ilość drobnych, gwiazdkowatych kwiatków o przepięknym zapachu, roztaczającym się wokół rośliny zwłaszcza pod wieczór. Kwiaty najczęściej są barwy białej, ale wyhodowane odmiany mogą mieć również kwiatostany koloru od jasnoróżowego do czerwonego.
Uprawa tuberozy bulwiastej w ogrodzie
Tuberoza bulwiasta jest rośliną wymagającą i żeby pięknie kwitła trzeba poświęcić jej nieco uwagi i zapewnić optymalne warunki uprawowe. A można ją sadzić zarówno w gruncie jak i w donicach.
Bulwy tuberozy należy sadzić w żyznej, próchniczej i przepuszczalnej ziemi. Nie mogą się tworzyć na powierzchni zastoiny wodne ani też nie może zbyt szybko wysychać. Ziemia ma być stale umiarkowanie wilgotna. Odczyn gleby powinien oscylować wokół obojętnego.
Tuberoza wonna może być sadzone w ogrodzie na dwa sposoby:
Żeby rośliny zakwitły wcześniej, najlepiej jest sadzić bulwy w pojemnikach wypełnionych lekką, żyzną ziemią już wczesną wiosną. Bulw tuberozy nie sadzi się w nich zbyt głęboko, wystarczy im przykrycie dwucentymetrową warstwą ziemi. Taki pojemnik dobrze jest postawić na słonecznym parapecie. Uprawę systematycznie zrasza się mgiełką wodną, tak by ziemia była lekko wilgotna. Gdy pojawią się liście tej wody powinno być nieco więcej, ale bez przesady bo bulwy zaczną gnić. Takie ulistnione już cebule do ogrodu sadzi się w drugiej połowie maja, rośliny są bowiem wrażliwe na przymrozki. Miejsce docelowe powinno być osłonięte od wiatru i dobrze nasłonecznione.
Warto wybrać ten powyższy uprawy tuberozy, bo zakwita dopiero po 4, a nawet po 6 miesiącach od zasadzenia. Same kwiaty żyją około 3-4 dni, przekwitając zaczynając od tych dolnych. Kwiatostan utrzymuje się na roślinie ok. 3 tygodni. Dlatego warto sadzić roślinę w większych ilościach i kilkudniowych odstępach czasowych.
Jeśli mogą zakwitnąć później, czyli z końcem lata to można je sadzić bezpośrednio w gruncie z początkiem kwietnia. Cebule sadzi się na głębokości ok. 8 cm. Jeśli jednak zapowiadają przymrozki, należy rabaty przykryć grubą warstwą kory albo agrowłókniną. Jeśli mają zakwitać kaskadowo, to sadzić należy je od początku kwietnia w 3 turach co 10 dni. Te zasadzone w maju (z wyjątkiem tych sadzonych wcześniej w domu) mogą już nie zakwitnąć.
Tuberoza wonna – pielęgnacja
Jeśli tuberoza wonna będzie miała stworzone optymalne warunki, czyli odpowiednio żyzną ziemię i ściółkowane podłoże, to w zasadzie nie będzie wymagała podlewania. Wyjątkiem są przedłużające się okresy bezdeszczowe, gdy wszystkie rośliny w ogrodzie trzeba podlewać.
Tak samo z nawożeniem, można roślin nie nawozić, jeśli ziemia jest żyzna, ale w okresie, gdy tuberoza wonna zaczyna kwitnąć warto podsypać rośliny nawozem wieloskładnikowym do roślin kwitnących albo podlać wodą z dodatkiem biohumusu.
Tuberozę wonną rzadko dopadają choroby, zdarzyć się mogą te grzybowe, jeśli roślina będzie miała zbyt mokro. Nie gustują w niej również szkodniki, z rzadka pojawiają się na niej mszyce czy ślimaki.
Uprawa tuberozy w donicy
Tuberoza może być wonną ozdobą nie tylko ogrodu, ale również balkonu albo tarasu. Może uroda kwiatów nie powala, ale zapach jak najbardziej, zwłaszcza wieczorem, co przypomina naszą maciejkę. I właśnie dla tego zapachu warto otoczyć się tuberozami.
I w tym wypadku warto zasadzić bulwy już w marcu, by wynieść w maju ulistnione rośliny.
Donice dla tuberozy powinny być na tyle głębokie, by zmieściła się z nich kilkucentymetrowa warstwa drenażowa, np. z keramzytu i spora warstwa ziemi, bo cebula musi się znaleźć na głębokości 8 cm co kilka centymetrów. W dnie oczywiście muszą być otwory pozwalające na odpływ nadmiaru wody. Ziemia żyzna, która dobrze absorbuje wodę.
Taka donica powinna zostać umieszczona w domu w miejscu ciepłym, z dostępem do słońca, czyli najlepiej wystawa południowa. W maju, gdy nie ma już ryzyka wystąpienia przymrozków donice można wynieść na taras lub balkon. Jak każdą roślinę doniczkową należy tuberozę wonną systematycznie podlewać, ale nie przelewać. I nawozić, gdy zaczyna kwitnąć nawozem dla roślin kwitnących. Usuwa się też systematycznie zwiędłe kwiatuszki, a gdy przekwitnie cały kwiatostan, ucina się pęd kilka cm nad ziemią.
Zastosowanie tuberozy wonnej
Tuberoza wonna ma kilka zastosowań. Uprawiana jest choćby na kwiat cięty albo jako produkt dla przemysłu perfumeryjnego. Największe plantacje uprawowe zarówno na kwiat cięty jak i dla przemysłu perfumeryjnego znajdują się w Indiach, gdzie roślina to nazywana jest Królową nocy.
Na skalę mikro uprawia się ją w ogródkach oraz w donicach, nie tyle ze względu na same kwiaty, które urodą nie powalają, ale na niesamowity zapach, który jest składnikiem całego mnóstwa perfum czy innych wyrobów kosmetycznych.
Fot. główna: depositphotos.com