Przyczyny powstawania dziur i pustych placków na trawniku
Pleśń śniegowa na trawniku
To najpoważniejsza i skutkująca dużymi stratami w murawie choroba. Jej objawy można zauważyć wiosną, po stopnieniu śniegu. Jest to choroba grzybowa, której niestraszna jest niska temperatura i doskonale sobie radzi rozwijając się pod śniegiem. Sprzyja jej deptanie zimą trawnika pokrytego śniegiem a także jego długie zaleganie i długotrwałe topnienie wiosną.
Choroba objawia się białą, watowatą pleśnią, która z czasem różowieje i sukcesywnie pokrywa kolejne źdźbła traw. Porażona trawa szybko zmienia kolor z zielonego na brunatny i zaczyna zamierać, co jest powodem powstawania pustych placków. Gdy choroba zostanie zauważona, trzeba jak najszybciej rozpocząć z nią walkę. Jeśli porazi cały trawnik, będzie się nadawał niestety tylko do wymiany i to z kilkucentymetrową warstwą podłoża. Dlatego dobrze jest zastosować opryski preparatem grzybobójczym.
Przeczytaj również: Jak pozbyć się kreta z ogrodu?
Czerwona nitkowatość traw
Przyczyną jest przede wszystkim brak wystarczającej ilości azotu w podłożu. Jeśli do tego dochodzi duża ilość filcu, który wręcz zakleja powierzchnię a trawnik jest dodatkowo ocieniony, wtedy ta choroba grzybowa może spowodować powstawanie pustych miejsc na trawniku. Konieczny jest oprysk z preparatu grzybobójczego.
Żółta plamistość trawników
Kolejna choroba grzybowa, którą powoduje zbyt niskie strzyżenie trawnika, do tego upalne i suche lato oraz zalegające na trawniku w dużej ilości resztki organiczne, np. skoszona i niedokładnie zebrana trawa lub liście. I tutaj konieczny jest oprysk środkiem grzybobójczym.
Antraknoza traw
I znów choroba grzybowa, tym razem jednak spowodowana niedoborami w podłożu fosforu i potasu a także zalegającymi na trawniku resztkami organicznym w postaci liści czy skoszonej i nie zebranej trawy.
Głownia plamista liści traw
To kolejna choroba grzybowa, której skutkiem są początkowo czarne plamy na trawniku, które z czasem zmieniają się w zżółknięte plamy, a w końcu trawa zamiera i powstają dziury w trawniku.
Złe warunki siedliskowe trawnika
Przyczyną pojawiania się pustych miejsc są nie tylko choroby, może to być również umiejscowienie samego trawnika. Jeśli wciąż jest zacieniony, jeśli podłoże jest zbyt kwaśne, bo rośnie np. pod iglakami to bardzo szybko trawa zaczyna wyglądać jakby miejscami była wypalona. Cień i duża wilgotność może powodować pojawienie się i szybkie rozrastanie mchu, który zacznie wypierać trawę.
Atak szkodników
To również bardzo częsty powód pojawienia się miejsc bez trawy. W glebie pod trawnikiem bytują bowiem pędraki, opuchlaki oraz rolnice, które żywią się korzonkami traw, przez co mocno rośliny osłabiają i często doprowadzają do jej całkowitego zniszczenia. By sprawdzić czy to szkodniki są powodem powstawania pustych miejsc trzeba w jednym z nich podważyć darń i wykopać niezbyt głęboki otwór. Jeśli znajdziemy tam szkodniki, oznacza to, że konieczny jest szybki oprysk w celu ich likwidacji. Inaczej to one zlikwidują nam cały trawnik.
Naprawa dziur i pustych miejsc na trawniku
W zależności od pory roku naprawę murawy zaczynamy albo od skoszenia trawnika, by długość źdźbeł nie przekraczała 4-5 cm (po zimie nie zawsze jest konieczność koszenia), albo od dokładnego zgrabienia wszelkich resztek z całej jego powierzchni. Grabie powinny być gęste, a wzruszenie podłoża nie może być płytsze niż 3 mm. Pozwoli to dokładnie usunąć mech, filc, zalegające resztki oraz usunąć również trawę z uszkodzonym systemem korzeniowym. A jednocześnie ułatwi kiełkowanie wysianych nasion.
Przeczytaj: Pielęgnacja trawnika przez cały rok
Jeśli trawnik jest zniszczony chorobami grzybowymi po zimie (np. pleśń śniegowa) to konieczne jest wykonanie zabiegów wertykulacji i aeracji. Następnie cały trawnik posypujemy dobrą ziemią, przeznaczoną do regeneracji trawników, kompostem lub substratem torfowy. Całość delikatnie zagrabiamy, aby trawnik wraz z łysymi miejscami pokrył się równomiernie warstwą ziemi.
Wykonujemy dosiewki posypując puste miejsca nasionami traw. Najlepsza do tego celu jest mieszanka, która posłużyła nam do założenia trawnika, ale można również zastosować mieszanki regeneracyjne albo trawy samo zagęszczające się. Po wysianiu delikatnie te miejsca zagrabiamy odwrotną stroną grabi, mieszając nasiona z nową warstwą podłoża. Można również przykryć nasiona centymetrową warstwą dobrze przesianego kompostu.
Całość obficie podlewamy i pamiętamy by systematycznie dostarczać wilgoci, jeśli aura nie rozpieszcza nas za bardzo deszczem. Jeśli pogoda sprzyja, już po tygodniu puste miejsca powinny zacząć się delikatnie zielenić.
fot. główne: źródło własne