Maliny to bez wątpienia jedne z ulubionych, drobnych owoców, które uwielbiane są przez dzieci, profesjonalnych szefów kuchni i amatorów, jak i dietetyków. Ich dorodne krzewy spotkać można w wielu ogródkach, jednak aby rozpocząć ich uprawę warto poznać ich potrzeby, w tym to jak powinno wyglądać nawożenie malin i ściółkowanie malin, które pozwalają zyskać zdrowe i obfitujące w owoce okazy.
Malina – co warto o niej wiedzieć?
Maliny to rośliny, których krzewy charakteryzują się zielonymi liśćmi z lekko białym spodem. Ich pędy sięgać mogą nawet 2 metrów wysokości, a owoce tworzą liczne, przylegające do siebie pestkowce. Wśród licznych odmian możemy spotkać maliny oferujące owoce typowo czerwone, ale i mocno purpurowe lub żółte. Ich niezwykłe walory smakowe i zdrowotne – maliny obfitują w magnez witaminy C,E,K,PP i z grupy B, potas, wapń i dobroczynne kwasy owocowe – czynią je ważnym elementem naszej diety.
Ściółkowanie malin, autor: MrGajowy3/pixabay.com
Uprawa malin wymaga odpowiednich warunków, w tym stanowiska nasłonecznionego lub częściowo zacienionego osłoniętego przed wiatrem. Gleba pod sadzonki powinna być przy tym żyzna i lekko wilgotna. Maliny wymagają niewielkiego nakładu pracy, a w ich pielęgnacji ważne jest przede wszystkim przeciwdziałanie szkodnikom. Zabiegi z preparatami zapobiegającymi wystąpieniu insektów należy przeprowadzić z początkiem marca, w przypadku krzewów owocujących późnym latem, lub jesienią.
Ściółkowanie malin
Ściółkowanie malin to zabieg, który nie należy do niezbędnych, jednak dzięki niemu możemy ułatwić sobie pielęgnację krzewów. Stosowanie ściółki pomaga między innymi przeciwdziałać pojawianiu się chwastów, które pozbawiają rośliny substancji odżywczych z gleby, jest ona nieoceniona w utrzymaniu wody w podłożu, a przy tym korzystnie wpływa na estetykę całego ogrodu. Dzięki wykorzystaniu ściółkowania malin możliwe jest także zapewnienie roślinom optymalnego pH gleby, które w przypadku malin wynosi średnio 5,5-6,2 i pozwala im na najlepsze przyswajanie żelaza z podłoża.
Do zabiegu ściółkowania malin najlepiej stosować korę sosnową, agrotkaniny lub agrowłókninę, które można z powodzeniem stosować przez cały rok. Najlepsza ściółka to jej forma mieszana, która pozwala na zaopatrzenie gleby w odpowiednie warunki przez cały sezon wegetacyjny. Najlepsze ściółki to rozwiązania naturalne, dlatego do wykonania ich można wykorzystać:
- przekompostowane trociny;
- przekompostowaną korę drzewną;
- słomę;
- szyszki;
- stare igliwie i połamane gałęzie;
- przekompostowane i odleżane liście.
Nawożenie malin
W uprawie malin niezwykle ważnym elementem jest nawożenie, które nie musi być jednak zbyt intensywne z racji na głęboki i rozrośnięty system korzeniowy roślin. Zabieg nawożenia, o którym szczególnie warto pamiętać to ten przeprowadzany jesienią z wykorzystaniem nawozów z potasem i fosforem. Tym sposobem możliwe jest zwiększenie odporności krzaczków na okres zimowy oraz uzyskanie większych plonów w kolejnym sezonie. Na wiosnę z kolei warto zasilić je azotem, a co jakiś czas obornikiem. Gotowe nawozy można z powodzeniem zakupić w sklepach ogrodniczych.
Maliny źle znoszą przenawożenie, dlatego nawozy należy stosować z umiarem, pamiętając o wspomnianym powyżej ściółkowaniu. Jak krok po kroku zadbać o nawożenie malin w ciągu roku? Oto najważniejsze etapy:
- Tuż przed sadzeniem malin dobrze jest solidnie nawieźć podłoże kompostem – tym sposobem prze długie lata rośliny będą mogły czerpać z jego dobrodziejstwa. Warto również pamiętać o tym, aby nie sadzić malin na stanowiskach, na których uprzednio posadzone były pomidory, ziemniaki lub truskawki.
- Z nadejście wiosny przeprowadzamy nawożenie azotem np. naturalnie z pomocą krowieńca lub sztuczne z wykorzystaniem saletry amonowej. Dozowanie nawozów azotowych musi być dostoswane do potrzeb rośliny – w przypadku młodszych okazów musi być znacznie ograniczone.
- Późną wiosną, czyli gdzieś w połowie czerwca oraz w połowie lata na przełomie lipca i sierpnia można powtórzyć zasilanie azotem, jednak bardzo oszczędnie.
- W przededniu jesieni na przełomie sierpnia i września warto wspomóc rośliny dawką potasu – zapotrzebowanie na ten cenny składnik można zaobserwować w postaci rodzenia przez roślinę mniejszych owoców.
Inne zabiegi pielęgnacyjne malin, o których warto pamiętać
Jeżeli z nadejściem jesieni zebraliśmy już wszystkie owoce malin, warto krzewy delikatnie opryskać preparatami przeciwgrzybiczymi, które zabezpieczą rośliny przed pojawieniem się pleśni i zamieraniem pędów w okresie jesienno-zimowym. Inną ważną pracą w pielęgnacji malin jest podlewanie – rośliny te uwielbiają wodę i potrzebują jej w sporych ilościach, dlatego zaleca się ich regularne podlewanie, szczególnie w okresie pomiędzy kwitnieniem a dojrzewaniem owoców. Tym sposobem nasze maliny będą większe i bardziej soczyste.
W pielęgnacji malin warto pamiętać również o przycinaniu pędów po owocowaniu. Cięcie pędów należy przeprowadzić przy samej ziemi w przypadku dwuletnich gałązek lub jednorocznych pędów, które już owocowały. Z kolei te z pędów, na których w danym okresie wegetacyjnym jeszcze nie pojawiły się owoce można zostawić w liczbie 6-8 na metr bieżący, gdyż będą one podstawą owocowania rośliny w kolejnym sezonie. Przycinanie pędów warto zaplanować w miarę wcześnie, nawet gdy na gałązkach pozostają jeszcze zielone liście. Jest to niezwykle ważne, gdyż pozwala to zapobiec wdaniu się chorób grzybowych. Początkiem jesieni nie przycinamy jedynie krzewów, które powtórnie owocują jesienią – w ich przypadku przycinanie planujemy dopiero po pierwszym owocowaniu, najczęściej dopiero latem kolejnego roku.
Fot. główna: Tristram Biggs/flickr.com
