Pelargonia (Pelargonium) to najczęściej bylina, ale może być również półkrzewem. Choć nie jest rośliną mrozoodporną, to jest u nas niezwykle popularna, zdobiącą najczęściej balkony i tarasy, traktowana najczęściej jako jednoroczna. Są jednak sposoby by pelargonie przezimować, bez konieczności corocznego kupowania nowych sadzonek. Warto, bo rośliny zachwycają bujnością kwitnienia i różnorodnością barw. Jak przezimować pelargonie by w kolejnym sezonie była równie piękna jak w poprzednim? O tym będzie ten artykuł.
Zimowanie pelargonii – kiedy zabrać pelargonie do środka
Pelargonie nie są tak całkiem nieodporne na pierwsze chłody, więc na balkonie czy tarasie mogą pozostać nawet do pierwszych przymrozków. Gdy jednak temperatury w nocy zaczną systematycznie spadać poniżej zera, a w dzień niewiele będą wzrastać, trzeba już przenosić rośliny do pomieszczenia. Najczęściej jest to koniec października, początek listopada. Jednak ta jesień (2022 r.) pokazuje, że pelargonie jeszcze mogą trochę czasu zdobić, jest bowiem ciepło jak wiosną.
Jak przezimować pelargonie, źródło: depositphotos.com
Jakie pelargonie nadają się do zimowania
Nie każda pelargonia nadaje się do zimowania, dlatego najpierw sprawdzamy czy rośliny nie są zbyt mocno uszkodzone, porażone chorobami czy oblepione szkodnikami. Takim ciężko będzie przetrwać zimę, a porazić mogą zdrowe egzemplarze. Wybieram więc te silne, zdrowe i nie starsze niż dwuletnie, z latami bowiem coraz słabiej będą kwitnąć i warto wówczas zrobić z tych starszych sadzonki, a nie zimować całą roślinę.
Jak przycinać pelargonie na zimę
Nie przechowujemy pelargonii w całości. Konieczne jest ich przycięcie by roślina nie traciła sił zimą i zdążyła się przed kolejnym sezonem zregenerować. Jak przyciąć pelargonie na zimę?
- Do cięcia używa się ostrego noża (idealny jest tapeciak) lub sekatora, oczywiście zdezynfekowanych. Cięcia mają być czyste i nie zostawiać poszarpanych czy zmiażdżonych końcówek pędów.
- Każdy pęd skraca się do wysokości 15-20 cm długości.
- Liście żółte, częściowo lub całkowicie zaschnięte należy usunąć, nawet jeśli na roślinie zostanie ich tylko kilka.
- Rany po cięciach powinny zostać zabezpieczone przed wnikaniem patogenów. Może to być mączka bazaltowa, węgiel drzewny czy maść ogrodnicza, teraz dostępna nawet w sprayu.
Jak przezimować pelargonie, źródło: depositphotos.com
I teraz mamy pelargonie gotowe do zimowania.
Jak przechować pelargonie zimą
Dalej jest już banalnie. Wystarczy przenieść doniczki do niezbyt chłodnego (kilkanaście stopni) ale naprawdę jasnego pomieszczenia, jeśli zamkniemy je w ciemnym, wiosną mogą nie wypuścić liści. Jasne, to nie znaczy, że nasłonecznione. Podlewa się je tylko wówczas, gdy ziemia zaczyna wysychać. Czyli wciąż powinna być umiarkowanie sucha. Brak podlewania sprawi, że zasuszymy rośliny. Dlatego czyni się to przeważnie raz na 2-4 tygodnie. I tyle. Niczego więcej nie potrzebują.
Jak przezimować pelargonie, autor: wurliburli/pixabay.com
Ale są też inne metody przechowywania pelargonii zimą.
Czytaliśmy o jeszcze jednej metodzie przechowywania pelargonii, ale jej nie praktykowaliśmy. Jeśli ją znacie, podzielcie się opiniami. To przechowywanie pelargonii w papierowej torbie.
Wyjmuje się roślinę z doniczki i dokładnie oczyszcza korzenie z ziemi. Usunąć należy również kwiatostany. I taką roślinę wkłada się do papierowej torby na zakupach, do góry korzeniami i torbę zawiązuje, żeby nie było do wewnątrz dostępu światła. Raz w miesiącu należy pelargonię wyjąć i włożyć korzenie na pół godziny do wody. I tak do wiosny. Rośliny zajmują wówczas niewiele miejsca, bo takie torby można poustawiać jedną na drugiej gdzieś w kącie. Ponoć metoda sprawdza się rewelacyjnie.
Nawożenie pelargonii zimą
Pelargonii nie nawozi się zimą. Sporadyczne podlanie odstaną wodą w temperaturze pokojowej w zupełności wystarczy.
Jak zrobić sadzonki pelargonii
Poobcinane wierzchołki roślin nie muszą wylądować w śmietniku (czyt. w kompoście), można je ukorzenić. Wiadomo, zawsze jest problem z miejscem, więc można je umieścić w słoiku z wodą (wymieniać ją raz w tygodniu) i postawić np. na parapecie. Na pewno większość sadzonek się ukorzeni i wiosną będzie można je zasadzić w skrzynkach.
Jak przezimować pelargonie, źródło: depositphotos.com
Ale można od razu zasadzić je w pojemnikach (po zanurzeniu w ukorzeniaczu) wypełnionych mieszaniną torfu z piaskiem i utrzymywać tam całą zimę umiarkowaną wilgotność. Można posadzić je dość ciasno a wiosną przesadzić. Dobrze jest nad sadzonkami zrobić „namiot” z folii spożywczej, fajnie utrzymuje wilgoć i nie trzeba roślin zbyt często podlewać.
Fot. główna: depositphotos.com
