Żywotnik zachodni (tuja, thuja) – uprawa i pielęgnacja

Ogarnij Ogród Przez Ogarnij Ogród
10 minut czytania
Żywotnik zachodni, źródło: depositphotos.com

Żywotnik zachodni (Thuja occidentalis), popularnie noszący u nas nazwę Tuja, jest to gatunek drzewa należący do rodziny cyprysowatych. Do Europy roślina ta przywędrowała na początku XVI wielu ze wschodnich terenów Ameryku Północnej. U nas tuja traktowana jest już jako gatunek zadomowiony (kenofit), ze względu na jego ogromną popularność. Jest to roślina iglasta, zimozielona, mrozoodporna, bardzo wytrzymała i której nie przeszkadza zanieczyszczone powietrze. Przybierająca formę krzewu lub drzewa. Gatunek należy do wolno rosnących i długowiecznych (może żyć u nas i 400 lat, w swoich naturalnych rejonach występowania i 1000 lat)

Żywotnik zachodni to zarówno roślina lecznicza jak i trująca!

O tym jak bardzo tuja jest trująca przeczytacie tutaj:

Żywotnik zachodni – jak wygląda

Żywotnik zachodni będąc młodą rośliną zachowuje wąskostożkowy, dość luźny pokrój, który z czasem staje się nieco cylindryczny. W ciągu tych setek lat od kiedy trafił do Europy powstało całe mnóstwo odmian, dość znacząco różniących się od siebie pokrojem. Można zatem uprawiać odmiany karłowe, stożkowe, kuliste czy kolumnowe o różnorodnym zabarwieniu łusek – od żółtozłotych po ciemnozielone.

Tuja w naturze dorasta do 20, czasem nawet 30 metrów wysokości, natomiast u nas jest to przeważnie maksimum 15 metrów. Młoda roślina szybko się rozrasta, z wiekiem natomiast (po 15 latach) tempo jest wzrostu znacząco spada.

Igły żywotnika zachodniego są przeważnie intensywnie zielone z wierzchu, a pod spodem dużo jaśniejsze i matowe. Roślina tworzy dość wąskie i nieco jajowate szyszki barwy żółtozielonej, zmieniającej się z czasem w jasnobrązowe. Mają długość 8-12 mm. Po roztarciu wydzielają mocny, żywiczny zapach.

Żywotnik zachodni
Żywotnik zachodni, autor :gosiak1980,/pixabay.com

Tuja – wymagania i uprawa

Żywotnik zachodni nie ma wielkich wymagań uprawowych. Będzie rosnąć na każdym podłożu, ale najlepiej, gdy ziemia jest żyzna i stale wilgotna, natomiast bez skłonności do tworzenia zastoin wodnych. Poradzi sobie rosnąc zarówno w pełnym słońcu jak i w cieniu. Jednak odmiany o żółtych igłach powinny mieć dostęp do słońca, inaczej nie będą się one intensywnie złociście wybarwiały. Większość odmian woli podłoże wapienne, ale wiele z nich doskonale poradzi sobie rosnąc w ziemi od lekko kwaśnej do zasadowej.

Pielęgnacja żywotnika zachodniego

Kluczowe w uprawie żywotników jest ich podlewanie w okresach bezdeszczowych. Wszystko przez to, że dość płytko się korzenią. Dotyczy to również zimy. Jeśli długo zimą nie pada, roślinie grozi susza fizjologiczna, dlatego w okresach bez mrozu warto tuje podlać. Żeby utrzymywać wilgoć w podłożu dobrze jest zastosować grubą warstwę naturalnej ściółki, będzie to zapobiegało nadmiernemu odparowywaniu wody.

Zwłaszcza wiosną tuje powinny być dość intensywnie nawożone. Mogą to być nawozy dedykowane żywotnikom, których na rynku jest całe mnóstwo. Może to być również obornik przekompostowany albo obornik granulowany. Pamiętać należy by późnym latem zaprzestać zasilania roślin nawozem z dużą dawką azotu. Pędy bowiem powinny mieć czas by przed zimą zdrewnieć. Jesienią dobrze jest zastosować jakiś nawóz jesienny do iglaków. Młode okazy warto również osłonić przed nadejściem silnych mrozów.

Żywotnik zachodni
Żywotnik zachodni, autor: artellliii72/pixabay.com

Żywotniki doskonale znoszą nawet radykalne cięcia, dlatego właśnie często spotkać można przepiękne jego formy. Tworzy się z nich figury, postacie zwierząt albo fantazyjne bryły.

Żywotniki zawierają olejek eteryczny tujon, który bardzo często podrażnia skórę. Wszelkie zabiegi pielęgnacyjne należy wykonywać więc w rękawiczkach!

Tuje – sadzenie i przesadzanie

Tuje kupione z odkrytym korzeniem najlepiej jest sadzić jesienią, gdy jest już chłodno i mokro, może to być również wiosna. Te ukorzenione w donicach sadzi się od wczesnej wiosny do nadejścia przymrozków. W każdym wypadku trzeba dbać o to, by podłoże było stale umiarkowanie wilgotne. Podlewanie tui latem, gdy panują upały jest koniecznością.

Dołek dla tui powinien być na tyle głęboki, żeby korzenie mogły zostać wyprostowane. Wystarczy docisnąć roślinę do dna, nieco przysypać korzenie i unieść ją ku górze. I tak kilka razy, korzenie wówczas idealnie się wyprostują. Wokół zrobić nieckę i obficie podlać. Dołek dobrze jest wypełnić kompostem. I koniecznie ściółkować.

Żywotnik zachodni
Żywotnik zachodni, źródło: depositphotos.com

Tuje są odporne na przesadzanie, dlatego właśnie że ich system korzeniowy nie sięga zbyt głęboko i zbyt mocno się nie rozrasta.

Wszystkiego o sadzeniu żywotników dowiecie się tutaj:

Żywotnik zachodni – choroby

Tujom zagrażają przede wszystkim choroby fizjologiczne oraz grzybowe. Choroby fizjologiczne wynikają przede wszystkim z niedoborów wody. Zasychają wówczas początkowo końcówki pędów, a z czasem cała roślina. Tak samo roślina zachowuje się gdy zimą przemarznie, przyczyną może być choćby zbyt późne zaaplikowanie nawozu z dużą dawką azotu, przez co końcówki pędów nie zdążyły zdrewnieć. Ale brązowienie igieł tui zimą spowodowane jest najczęściej brakiem wody. No i jest jeszcze jeden powód brązowienia liści żywotników, a nawet ich usychanie, zwłaszcza młodych roślin – to psi i koci mocz.

O tym dlaczego iglaki brązowieją po zimie przeczytacie tutaj:

Choroby grzybowe żywotników to przede wszystkim:

Fytoftoroza tui

Jest powodowana przez Phytophthora cinnamomi lub Phytophthora plurivora – gdy atakuje młodziutką roślinę, ta najczęściej zamiera cała, jeśli jednak jest to już spore drzewko lub krzew objawem są charakterystyczne, brązowe części iglaków, jakby obumarła jedna gałąź, albo jedna część rośliny od dołu do góry. Wszystko dlatego, że choroba ta może zaatakować pojedynczy pęd albo końce pędów, a inne będą wyglądały na zdrowe. Czasem atakuje całą tuję (zwłaszcza młodą) i ona zamiera. Grzyb ten rozprzestrzenia się szybko wewnątrz pędów hamując dopływ wody, stąd zamieranie. Jeśli więc pojawią się objawy, trzeba działać natychmiast stosując opryski preparatami grzybobójczymi. Porażone części roślin trzeba wyciąć, widoczne są wówczas przebarwienia drewna koloru czerwono-brązowego. Jeśli cała roślina zostanie porażona, trzeba ją usunąć wraz z korzeniami (korzenie są przegniłe), a miejsce po niej dokładnie zdezynfekować jeśli ma tam znów rosnąć iglak. Taka tuja powinna zostać zutylizowana. By nie dopuścić do infekcji, dobrze jest stosować szczepionki mikoryzowe.

Żywotnik zachodni
Żywotnik zachodni, źródło: depositphotos.com

Fuzarioza żywotników

Powodują ją grzyby z rodzaju Fusarium avenaceum. Pierwszymi objawami ataku patogenów jest brązowienie końcówek pędów, które łamią się i zamierają. Grzyb przenosi się po gałązkach w głąb, doprowadzając w konsekwencji do zasychania całych gałązek i zamarcia całej rośliny. Mało tego, wiatr i deszcz przenoszą zarodniki grzyba na kolejne rośliny. Dlatego należy błyskawicznie reagować grzybobójczym opryskiem zaraz po zauważeniu pierwszych objawów.

Opieńkowa zgnilizna korzeni tui

Jest to bardzo groźny grzyb z gatunku Armillaria bulbosa. W Polsce występuje kilka ich rodzajów atakujących zarówno drzewa iglaste jak i liściaste. Grzybnia ich jest w stanie przetrwać w ziemi wiele lat i stąd może nastąpić atak na nowe nasadzenia. Rozwojowi grzyba sprzyja zbyt głębokie sadzenie tui oraz ściółkowanie podłoża grubą, słabo przepuszczalną agrotkaniną – wtedy dla grzybów stwarza się wręcz raj, nie tylko dla tych. Choroba objawia się matowiejącymi łuskami, które z czasem żółkną, potem brązowieją. Trzeba spojrzeć również na nasadę pędów, tam bowiem dochodzi do obumierania tkanki i pękania, szczeliny są tak głębokie, że widać drewno. Na pniu pojawiają się płaty białej grzybni. Niestety ciężko jest pozbyć się choroby i często jedynym wyjściem jest usunięcie i utylizacja tui. Potem dezynfekcja podłoża, a i tak lepiej iglaków w tym miejscu nie sadzić. Chyba, że wybierze się odmiany odporne opieńki.

Szara pleśń tui

Szara pleśń tui powodowana jest przez grzyb Botrytis cinerea. Choroba pojawia się niezbyt często dotyczy w większości wypadków upraw wyjątkowo źle prowadzonych. Jej atakowi sprzyja zbytnie zagęszczenie uprawy, nadmiar nawozów zawierających azot i podłoże wokół przyduszone nieprzepuszczalną ściółką, często jeszcze przysypaną grubą warstwą kamieni. Wówczas na łuskach pojawiają się wodniste plamy, które zaczynają brązowieć a na nich uwidacznia się szary nalot pleśni. Jak się pozbyć tego grzyba? Trzeba wyciąć porażone pędy i je zutylizować, prześwietlić uprawę przy okazji ładnie formując żywotniki i agrowłókninę zamienić na warstwę kory. I do tego zastosować opryski preparatami grzybobójczymi.

Najpopularniejsze odmiany żywotników zachodnich znajdziecie tutaj:

Źródło: depositphotos.com

Śledź:
Portal OgarnijOgród.pl to my, redaktorzy, ludzie z wiedzą, pasją i miłością do ogrodów. I tym właśnie się z Wami dzielimy tworząc powyższe treści z nadzieją, że będziemy współtworzyć Wasze ogrody kwiatowe, warzywniki, sady i trawniki.
Dodaj komentarz