Wrzesień w ogrodzie to plony, plony i jeszcze raz plony. I wciąż zrywając, wyrywając i przetwarzając nawet nie zauważamy, że to już koniec lata, że dni już nie są takie długie a noce już zwyczajnie chłodne. I choć lato potrafi nam jeszcze o sobie przypomnieć upałem, to pod koniec miesiąca mogą się już nawet przytrafić poranne przymrozki. Ale w przerwie między mieszaniem śliwkowych powideł a kiszeniem kapusty, trzeba łapać jeszcze te słoneczne promienie i się w nich ogrzewać.
Warzywnik
Przede wszystkim zbieramy warzywa ciepłolubne. Rosną się jeszcze ostatnie ogórki, które wraz z pojawieniem się temperatur bliskich zeru od razu zmarnieją. Takich warunków nie przetrzyma również papryka i pomidory, dlatego warto zerwać nawet te niedojrzałe i albo wykorzystać na przetwory albo przenieść do chłodnego i ciemnego pomieszczenia gdzie dojrzeją.
Zaczynamy zbiory warzyw korzeniowych: marchewki, buraków, pietruszki i selera. Por może pozostać w podłożu, spokojnie przetrwa zimę, a my świeżego na bieżąco możemy wykopać i wrzucić np. do rosołu.
Wrzesień w ogrodzie – zbiory warzyw, autor: Linda, Fortuna future/flickr.com.com
Jeśli lubczyk, cząber i inne zioła wciąż są zielone, można je teraz zerwać i suszyć lub mrozić. Tak samo natkę pietruszki i koper.
To czas zbiorów bobu i fasoli na suche ziarno a także cebuli na zimowe przechowywanie.
Tam, gdzie już nic nie rośnie teren oczyszczamy z resztek roślinnych utylizując je w razie dostrzeżenia porażenia chorobami, a jeśli są zdrowe świetnie nadają się na kompost. Wszystkie wolne już miejsca trzeba przekopać, zagrabić i można posiać poplon. Można również, jeśli gleba w naszym ogrodzie należy do rodzaju tych ciężkich, pozostawić ją przekopaną w tzw. ostrej skibie. Mróz poprawi jej strukturę a przy okazji zlikwiduje szkodniki.
W pierwszych dniach miesiąca ogławia się brukselkę (ścina czubek) by główki dojrzewały równomiernie a warzywa były dorodne.
Wrzesień w ogrodzie – ogławianie brukselki, autor: 127071/pixabay.com
Około połowy miesiąca siejemy buraki liściowe na wczesny, wiosenny zbiór, szpinak oraz roszponkę.
Pod koniec września sadzimy dymkę, ale gęściej i głębiej niż robiliśmy to wiosną.
Jeśli wrzesień nie grzeszy nadmiarem opadów, trzeba wciąż na bieżąco podlewać rosnące jeszcze w ogrodzie warzywa.
Sad
Zanim zaczniemy zbierać owoce (warzywa również), które zamierzamy przechowywać, trzeba do tego przygotować piwnicę. Jakieś trzy tygodnie wcześniej należy pomalować na biało ściany i dobrze jest zrobić oprysk całości środkiem grzybobójczym.
Na drzewach czekają na zebranie dojrzałe jabłka i gruszki. Najlepszy moment do zbierania to ten, gdy pierwsze owoce zaczynają spadać z drzew. Wówczas te na gałęziach nie są jeszcze w pełni dojrzałe ale za to idealne do zrywania i przechowywania. Zaczynamy od zerwania owoców największych, po te mniejsze wracamy za tydzień.
Czekają również późne odmiany śliw, wczesna winorośl w gruncie a także truskawki i maliny powtarzające owocowanie.
Wrzesień w ogrodzie – zbiory owoców, autor: KRiemer/pixabay.com
We wrześniu dojrzewają orzechy. Włoskie zbieramy gdy opadną z drzewa a laskowe, gdy bez problemu można je wyjąć z okryw. Pamiętać należy, że orzechy trzeba jeszcze suszyć.
W trakcie i po zbiorach zbieramy wszystkie owoce uszkodzone czy porażone chorobami. Nie przeznaczamy ich na kompost a do utylizacji.
Jeśli planujemy jesienne nasadzenia drzew i krzewów owocowych, możemy z początkiem miesiąca przygotować do tego podłoże. Głęboko przekopać, odchwaścić i zasilić kompostem. Drzewka i krzewy z odkrytymi korzeniami (te uprawiane wcześniej w donicach można sadzić od wiosny do późnej jesieni), wrzesień stwarza optymalne warunki do przyjęcia się i rozwoju, choć z powodzeniem sadzić je można i później.
Rośliny ozdobne
Wrzesień na rabatach kwiatowych to wciąż mnóstwo pięknych letnich, a także już jesiennych kwiatów. Trzeba pamiętać o usuwaniu przekwitniętych kwiatostanów, wówczas pobudza się rośliny do dalszego kwitnienia. Dotyczy to np. jeżówki purpurowej czy róż ogrodowych powtarzających kwitnienie. Jeśli mamy róże nie powtarzające kwitnienia, wrzesień to dobry moment na ich przycinanie i tworzenie jednocześnie z obciętych fragmentów sadzonek pędowych.
Wrzesień w ogrodzie – wrzosy, autor: Dave/flickr.com
Początek września to ostatni moment by sadzić rośliny dwuletnie: bratki i stokrotki. Zakwitną pięknie już wczesną wiosną.
Na bieżąco usuwamy chwasty by nie dopuścić do wytworzenia nasion i ich rozsiania. Przy okazji spulchniamy glebę i możemy rozpocząć ściółkowanie podłoża. Zatrzyma wilgoć, powstrzyma chwasty a rośliny będzie chroniło przed przemarzaniem.
Wrzesień, jak sama nazwa mówi to miesiąc sadzenia wrzosów. Można na ich uprawę przeznaczyć miejsce słoneczne, z lekką, próchniczą, przepuszczalną ziemią o kwaśnym odczynie i stworzyć przepiękne, wrzosowe dywany.
W drugiej połowie miesiąca zaczynamy sadzić rośliny cebulowe. Wybieramy oczywiście tylko te zdrowe, nieuszkodzone i dorodne. Możemy je zaprawić w środku grzybobójczym, co uchroni je przed chorobami. Dobrze jest sadzić cebule w specjalnych ażurowych koszyczkach, które dodatkowo będą je chroniły przed szkodnikami i z łatwością dają się później wykopać.
Wrzesień w ogrodzie – sadzenie roślin cebulowych (tulipany), autor: Peter Burka/flickr.com
Na rabaty wysadzamy i przesadzamy byliny. Możemy je również w tym momencie dzielić, odmładzając tym samym. Przy okazji nasz ogród będą zdobiły jeszcze piękniej. Każda część powinna mieć kilka zdrowych pędów i system korzeniowy. Ponieważ dzielenie zostawia spore rany, dobrze jest miejsca te zabezpieczyć jakimś środkiem grzybobójczym.
W rabaty kwiatowe dobrze jest wkomponować czosnek niedźwiedzi, ozdoba to co prawda niewielka, ale za to bardzo skutecznie będzie odstraszał wiele szkodników.
Już na koniec miesiąca wykopuje się lilie, które już od kilku lat rosną w tym samym miejscu. Można je po oddzieleniu cebul posadzić na tym samym lub nowym stanowisku a pozyskane cebule również posadzić od razu albo przechować do wiosny w lodówce, w foliowym woreczku lub torfie.
Tak samo bulwy mieczyków, można oddzielić te młode bulwki, ale tym razem wszystkie suszymy, przenosimy do piwnicy i tam będą czekały do wiosny.
Wrzesień w ogrodzie – zbieranie nasion, autor: katrien berckmoes/flickr.com
Oczywiście zbieramy wszystkie nasiona roślin, które tylko uda się zebrać. Większość można spakować do papierowych torebek i wysiać wiosną. Ale też dużą część wysiewamy od razu we wrześniu, np.: maczki kalifornijskie, czarnuszkę, ostróżkę czy nagietka lekarskiego.
Trawnik
O trawnik dbamy tak samo jak w poprzednich miesiącach, gdyż we wrześniu on jeszcze intensywnie roślinie. Trzeba go regularnie kosić i nawadniać, gdy opadów jest niewiele. Możemy zastosować jeszcze nawóz, byle już w swym składzie nie miał azotu. Usuwamy opadające liście aby nie zaczęły rozkładać się wśród traw.
Zamiast nawożenia możemy całość posypać cienka warstwą dobrze przesianego kompostu.
Wrzesień w ogrodzie – trawnik, autor: blende12/pixabay.com
W drugiej połowie września można wśród traw sadzić krokusy. Gdy wiosną trawa będzie wyglądała niezbyt atrakcyjnie, krokusy sprawią, że nasz trawnik będzie piękny.
Jesień to również doskonały moment na zakładanie trawnika. Przed zimą nasiona zdążą jeszcze wykiełkować a trawa dobrze się ukorzeni.
Oczko wodne
Oczko wodne we wrześniu wymaga jedynie bieżącego czyszczenia, szczególnie z opadłych liści czy roślin, które więdnąc, zaczynają powoli tracić na atrakcyjności. Jeśli postawiamy w wodzie gnijące części, będą zabierały tlen rybom. Na bieżąco również uzupełniamy odparowującą wodę.
Wrzesień w ogrodzie – oczko wodne, autor: vegaj/flickr.com.com
Fot. główna autor: Mhy/pixabay.com
3 komentarze
Ale gruszki to zazdroszczę 🙂 piękna jest. Pozdrawiam serdecznie.
Czy w kalendarzu oprysków jest temat jeżyn ,malin .
W kalendarzu są tylko maliny 🙂